Informacja pojawiła się w serwisie iochota.pl, który również bierze udział w organizowaniu zbiórki. Potwierdziliśmy ją w Fundacji EVA.
Chcemy zaakcentować 100-lecie niepodległości
W rozmowie z Metrowarszawa.pl Ewa Łukasik, współzałożycielka fundacji, mówi, że pomysłodawcą przedsięwzięcia jest wiceburmistrz dzielnicy Ochota, Grzegorz Wysocki.
- Już po raz drugi prowadzimy podobną zbiórkę. W ubiegłym roku zbieraliśmy środki na pomoc uchodźcom z Syrii. Odbywało się to podczas różnych eventów na Ochocie. Zebraliśmy ponad 65 tysięcy złotych. Teraz chcemy zaakcentować święto niepodległości na Ochocie, kupić kilka tysięcy flag, by mieszkańcy mogli je wywiesić - informuje Ewa Łukasik.
Jak podkreśla, fundacja zajmuje się zbiórką od strony logistycznej. - Zgłosiliśmy zbiórkę do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, uzyskaliśmy na nią zgodę, przygotowujemy puszki, plakaty. Zbiórka rozpoczyna się 1 maja i zakończy się 30 września. Następnie kupimy flagi i będziemy je rozdawać - wyjaśnia.
Jak dodaje, pieniądze będą zbierane podczas różnych eventów na Ochocie, których w sezonie letnim jest bardzo dużo.
Pięknie by to wyglądało
Zamysł jest taki, aby Ochota wyglądała tak jak na zdjęciu opublikowanym na stronie iochota.pl. - Na pewno chcemy, aby ulica Grójecka była cała we flagach, dokładnie tak jak to jest na zdjęciu. Pięknie by to wyglądało - dodaje Łukasik.
Dlaczego uważa, że to ważne, aby w ten sposób uświetnić tę okazję? - Obchodzimy stulecie niepodległości. Warto by było, aby większość społeczeństwa miała takie uczucia patriotyczne, jak pomysłodawca przedsięwzięcia - tłumaczy Łukasik.
"W październiku będziemy odwiedzać Państwa domy, wręczając zakupione flagi i namawiając na ich wywieszenie w oknie. Mamy nadzieję, że akcja spodoba się mieszkańcom naszej dzielnicy i Ochota stanie się najpiękniej udekorowaną dzielnicą w Warszawie przed tym ważnym świętem" - czytamy na stronie iochota.pl.
Patriotyzm z początku XX w.
Pod informacją o zbiórce na stronie na Facebooku iochota.pl pojawiło się wiele komentarzy odnośnie do inicjatywy.
"Pomalujcie jeszcze pasy ruchu na biało czerwono. Będzie bardziej żałośnie" - komentuje Ania.
"Myślę, że inicjator tej akcji lubi gdy jest patetycznie. Zamiast pomysłów na zjednoczenie sąsiadów, na wspólne fajnie spędzanie czasu... flagi, marsze, przemówienia. Warto dorosnąć, aby nie prezentować patriotyzmu mentalnie pochodzącego z początku XX w. Ten rodzaj patriotyzmu doprowadził do dwóch wojen światowych" - pisze Paweł.
"Rany, zawsze byłam patriotką, ale nigdy nie musiałam o tym trąbić głośno. Jakoś źle mi się kojarzy taki rodzaj nachalnego, narodowego patriotyzmu, choć dzisiaj jest na fali" - pisze Elżbieta.
"Patriotyzm ma się w sercu, a nie na murach" - komentuje Jola.
Co sądzisz na ten temat? Czy chciałbyś/ łabyś, aby i w Twojej dzielnicy wywieszono tyle flag? Napisz do nas: listy_do_metrowarszawa@agora.pl
