1 sierpnia o godz. 18 ruch Obywatele RP organizuje marsz "Warszaw zhańbiona" w proteście przeciw przejściu przez miasto nacjonalistów.
"Faszyści z ONR i Młodzieży Wszechpolskiej znów przejdą ulicami stolicy, wymachując racami i flagami z falangą, manifestując nienawiść do wszystkiego, co dla nich obce i niezrozumiałe" - piszą organizatorzy na Facebooku.
Zdaniem Obywateli RP zgoda na przemarsz to "hańba dla Warszawy - miasta, które tak dobrze wie, czym jest nacjonalizm". Jak czytamy, jest hańbą, że "ulicami miasta, które spłynęło krwią 200 tys. osób zabitych przez niemieckich nacjonalistów, mogą bezkarnie chodzić nacjonaliści".
Jak dodają organizatorzy, rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego - "pokazu niszczycielskiej siły, w tym wypadku niemieckiego, nacjonalizmu" - nie jest dobrym dniem dla przemarszu nacjonalistów. "O ile jakikolwiek dzień jest na to dobry" - dodają.
Obywatele RP zaznaczają jednocześnie, że ich manifestacja nie ma nic wspólnego z obchodami rocznicy Powstania Warszawskiego.
Początek marszu dziś o godz. 18 na pl. Krasińskich przy skrzyżowaniu ul. Długiej i Miodowej. Organizatorzy proszą o nieprzynoszenie trąbek, wuwuzeli i innych urządzeń hałasujących.
Marsz "Powstańcza Krew" ruszy o godzinie 17:00 pod banderą Obozu Narodowo-Radykalnego. Przejdzie od ronda im. Romana Dmowskiego, przez Aleje Jerozolimskie, Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście i ul. Miodową aż do placu Krasińskich. CZYTAJ WIĘCEJ >>>