Usługa carsharing będzie polegała na bezobsługowym, krótkoterminowym wypożyczaniu samochodów. System docelowo ma sprawić, że jeden wspólny samochód zastąpi aż dziesięć prywatnych.
- Na początek będzie to od 300 do 500 niskoemisyjnych samochodów, dostępnych dla wszystkich posiadających prawo jazdy i zarejestrowanych w systemie. Takie systemy działają z powodzeniem już w kilkudziesięciu miastach Europy. Teraz czas na Warszawę - mówi Jacek Wojciechowicz, wiceprezydent Warszawy.
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas
Aby skorzystać z pojazdu, trzeba będzie się zarejestrować w systemie (potwierdzając posiadanie prawa jazdy) i znaleźć lub zarezerwować wolny pojazd.
Wypożyczanie ma odbywać się za pomocą aplikacji mobilnej, strony www lub infolinii. - Samochody nie będą zaparkowane na dedykowanych stacjach, można je będzie wypożyczyć i oddać w dowolnym legalnym miejscu parkingowym na obszarze centrum miasta (obejmującym co najmniej dzielnice Mokotów, Ochota, Praga Południe, Praga Północ, Śródmieście, Wola i Żoliborz). Korzystając z auta, można się będzie poruszać także poza tą strefą - informuje miasto.
Opłata za wypożyczenie będzie skalkulowana tak, by było ono konkurencyjne w porównaniu do sporadycznego korzystania z własnego auta. Według planów minuta jazdy ma kosztować 1,2 zł. Ostateczna stawka zostanie jednak określona w negocjacjach pomiędzy miastem a firmami zainteresowanymi prowadzeniem systemu.
Samochód miejski ma ruszyć najpóźniej w trzecim kwartale 2017 r. Zarząd Dróg Miejskich rozpoczął właśnie poszukiwania firmy, której udzieli koncesji na obsługę systemu publicznych aut.