Trzy pasy, nieduży ruch, samochody rozpędzają się na Trasie Toruńskiej nawet do 100 - 120 km/h. Na filmie umieszczonym na YouTube przez Krzysztofa Kretkiewicza widzimy, jak środkowym pasem trasy jedzie dwóch rowerzystów. Jak się znaleźli na trasie ekspresowej? Jak powinni się zachować?
- Z drogi ekspresowej mogą korzystać jedynie samochody - tłumaczy Marek Konkolewski, ekspert policji w zakresie ruchu drogowego. - Rowerzyści są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego i powinni znać przepisy. Z punktu widzenia prawa popełnili wykroczenie określone w art. 90 kodeksu wykroczeń, utrudniali i hamowali ruch, za co grozi kara grzywny nawet do 5 tys. zł. - mówi Konkolewski.
Spodobało ci się? Polub nas
Nie wiemy, jak rowerzyści znaleźli się na "ekspresówce", z filmu można tylko wywnioskować, że pomylili drogę. Znaleźli się w niewłaściwym miejscu i w niewłaściwym czasie.
- Chyba oglądaliśmy inny film. Oni przecież jechali środkowym pasem! - komentuje Konkolewski. - Byli wyprzedzani z każdej strony. Powinni zachować spokój i jak najszybciej zjechać do prawej krawędzi, następnie jak najszybciej opuścić drogę ekspresową, zjechać z niej najbliższym zjazdem. Zakładając, że pomylili drogę, o zgrozo, nie powinni korzystać ze środkowego pasa, tylko jechać poboczem! Ci rowerzyści nie zdawali sobie sprawy, że stwarzali zagrożeniem, nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych kierowców. Autostrady i drogi ekspresowe są drogami o najwyższych standardach technicznych, wybaczają nasze błędy. Ale jeśli "przedobrzymy", to może się zdarzyć, że droga nam błędu nie wybaczy. Tak się mogło zdarzyć w tym konkretnym przypadku - kończy Konkolewski.