Dwutygodniowy dzik błąkał się po Targówku: Mógł zginąć pod kołami samochodu

Młody dzik był bardzo przestraszony, ukrył się pod zaparkowanym samochodem przy ul. Przy Wodzie. Został przewieziony do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt przy ul. Korkowej.

Chwilę po zgłoszeniu o młodym warchlaka błąkającym się po Targówku, na miejscu pojawił się Eko Patrol Straży Miejskiej. Dzik dosłownie wybiegł spod samochodu, prosto w ręce strażników.

fot. eko patrolfot. eko patrol fot. eko patrol fot. eko patrol

Według strażników dzik nie poradziłby sobie, niechybnie zginąłby pod kołami samochodu. W pobliżu nie było ani jego matki, ani rodzeństwa.

Spodobało ci się? Polub nas

Trzeba go było natychmiast przewieźć do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt przy ul. Korkowej. Na szczęście maluch był w dobrym stanie, prócz tego, że był bardzo przestraszony ni mu się nie stało. W ośrodku mały warchlaczek zostanie do czasu aż dorośnie, później zostanie wypuszczony na wolność poza Warszawę.

Zobacz wideo

To już 36 dzik odłowiony w tym roku w Warszawie. Pamiętajcie, żeby nie zbliżać się do dzikich zwierząt, nie karmić ich, nie głaskać tylko od razu wezwać odpowiednie służby.

źródło: strazmiejska.waw.pl

Więcej o: