Wygląda na to, że nocne podjadanie żyrafiątku służy, ponieważ maluch rośnie jak na drożdżach. Aktualnie waży 83,5 kg, ale jeszcze pięć dni temu noworodek ważył 62 kg. - A maluch nie miał łatwego startu. Trudny poród, problemy ze stanięciem na nogi, zapalenie pępka. W naturze to wyrok śmierci (matka po prostu zostawia młode). Postanowiliśmy zrobić wszystko, żeby dać mu szansę. Masaże, utrzymywanie właściwej temperatury ciała, leczenie, całodobowa opieka i karmienie - tłumaczy ZOO.
Spodobało ci się? Polub nas
Póki co opieka nad zwierzakiem musi być całodobowa. Najlepiej w towarzystwie ukochanej Pani Doktor.
Żyrafek ze swoją opiekunką. warszawskie ZOO warszawskie ZOO
- To, między innymi, ta dziewczyna zawalczyła o jego życie. Dziś są przyjaciółmi - chwali się ZOO.