Spodobało ci się? Polub nas
Jak pisze na swoim blogu ciekawostkihistoryczne.pl Marta Zaremba, bale maskowe w XVII-wiecznej Rzeczypospolitej były to zabawy publiczne, w których uczestniczyć mógł każdy, kto wniósł odpowiednią opłatę, bez względu na pochodzenie. Maski odgrywały więc znaczącą rolę. Maski i przebrania wprowadzały atmosferę tajemnicy. - Jeśli tylko gość z niższych warstw zdobył odpowiedni strój, trudno było poznać jego stan lub pochodzenia - pisze Zaremba.
Za kogo najczęściej się przebierano? Jak pisze Zaremba, za mnichów, woźniców, kozaków, diabłów i Żydów. - Kobiety udawały Żydówki, rusińskie chłopki, Turczynki, czy wieśniaczki. Przeważały więc kostiumy o charakterze plebejskim, których przygotowanie nie wymagało wydania fortuny. I które sprawiały, że nawet zamożny chłop mógł się zakraść na zabawę u arystokratów. To zaś otwierało przed nim drogę do uciech, których w zwyczajnym życiu nigdy nie mógłby zaznać - czytamy na blogu.
W międzywojennej Polsce bale maskowe organizowały środowiska ziemiańskie, arystokratyczne, wojskowi, dyplomaci i artyści. Największe bale w Warszawie odbywały się w Hotelu Europejskim, Hotelu Bristol, Resursie Kupieckiej, Resursie Obywatelskiej, w salonach Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Opery Warszawskiej, a także w Szkole Sztuk Pięknych i Kasynie Garnizonowym w Alei Szucha.
Bale maskowe Facebook.com Facebook.com
Gdzie dziś wybrać się na bal? W ten weekend odbywają się dwa bale maskowe w modnych warszawskich lokalach. Pierwszy - w DZiKu przy ulicy Belwederskiej 44A . - Będzie tajemniczo, będzie intrygująco, ale przede wszystkim - bardzo tanecznie! - piszą organizatorzy. Na balu zagra między innymi Warszawskie Combo Taneczne pod kierownictwem Janka Młynarskiego.
Przebranie nie jest obligatoryjne, ale trzeba mieć maskę! Impreza jest płatna - wstęp: z maską 25 zł, bez maski 45 zł.
Drugi bal - urodzinowy - odbędzie się w 6 cocktails . Zagra Kovvalsky i Matat Professionals. Wstęp kosztuje 20 zł (dress code - elegant + maski).