Ania i jej brat Paweł szukają nowego domu. Warszawiacy pomagają im spełnić to marzenie. Ty też możesz

Historia rodzeństwa opisana w Dużym Formacie poruszała warszawiaków. Ty też możesz im pomóc. Stwórz aukcję i pieniądze przekaż rodzeństwu.

Spodobało ci się? Polub nas

Ania ma 17 lat, jej brat Paweł 11. W połowie czerwca ojczym i matka wyrzucili Anię z domu. Dziewczyna marzy o tym, żeby skończyć studia, ale najbardziej chce być rodziną zastępczą dla swojego brata. Historia rodzeństwa opisana przez Małgorzatę Kolińską-Dąbrowską w Dużym Formacie poruszyła warszawiaków.

- Zarówno na studia jak i start w dorosłe życie potrzebna jest odrobina wsparcia. Nawet jeżeli Ani uda się otrzymać mieszkanie socjalne, trzeba je będzie wyposażyć choćby w podstawowe przedmioty. Zbieramy 12 tysięcy. Niewielką kwotę, która co miesiąc przez rok pomoże dzieciom, gdy zaczną swój start w samodzielne życie. Jeżeli uda się nam zebrać więcej, to każdy grosz przeznaczony będzie na ich wsparcie: książki, ubrania, sprzęty codziennego użytku - piszą organizatorzy zbiórki na Facebooku i apelują do warszawiaków do przyłączenia się do aukcji w Organizatorzy stworzyli bardzo prosty formularz, dzięki któremu każdy zainteresowany będzie mógł stworzyć swoją własną aukcje w serwisie The Jillion i w prosty sposób przekazać pieniądze na pomoc Ani i Pawłowi.

Co zrobić, aby pomóc? To bardzo proste:

1. Pomyśl, co chcesz dać na aukcję

Wymyśl coś fajnego. Coś, o co sam byś licytował bez opamiętania. Nie ma instrukcji, co powinieneś wystawić na aukcję, bo to Ty wiesz najlepiej jakie masz talenty albo fajne rzeczy, co możesz dać i czym przyciągniesz najwięcej osób do licytowania, a tym samym do pomagania. Nasza rada jest prosta: bądź pomysłowy i nie dawaj nic z listy zabronionych rzeczy.

Jeżeli chcesz, przeczytaj naszą listę podpowiedzi:

- Wiedza, np. konsultacja kosmetyczna - Czas, np. wyprowadzenie na spacer psa - Umiejętności, np. masaż - Coś, co możesz wynająć, np. weekend w apartamencie czy mieszkaniu - Coś cennego, np. Chevrolet Camaro z 1970 roku - Coś, czego masz dużo, nie używasz często albo już nie potrzebujesz, np. jeden z Twoich trzech aparatów fotograficznych (Pamiętaj, że to, co oddajesz powinno być w dobrym stanie. Możesz ocenić to łatwo, stawiając sobie pytanie: Czy podarowałbym to przyjacielowi?) - Coś, co produkujesz albo dystrybuujesz. Możesz stworzyć aukcję niezależnie czy jesteś dużą czy mała firmą. - Coś, co zrobiłeś sam czyli wszystkie rzeczy hand-made, np. robiona na drutach czapka

2. Stwórz aukcję

Aby dodać swoją aukcję wystarczą zdjęcia (każda aukcja może mieć 1-5 zdjęć), tytuł i krótki opis. Formularz jest super prosty i zajmuje minutę.

3. Działaj razem z innymi

Twoja aukcja może stać się prawdziwym hitem, a tym samym bardzo pomóc. Wystarczy, że zaprosisz do niej innych, udostępnisz ją i zareklamujesz, podkreślając, że dochód ze sprzedaży wspiera, to co ważne. Jillion to społeczność ludzi, dla których ważne są te same cele. Dlatego włącz innych w swoją aukcję.

4. Ostatni krok sprzedaży

Kiedy aukcja się skończy i zwycięzca zapłaci za wygraną, przekażemy mu Twoje dane kontaktowe. To on odezwie się do Ciebie.

Powinniście spotkać się w ciągu 7 dni, żeby przekazać wygraną. Spotkanie to ważna część wspólnego działania na Jillion, poczucie, że jesteśmy częścią społeczności, ale też okazja, do poznania nowych osób albo spotkania ze starymi przyjaciółmi. Gdy przekazanie wygranej przebiegnie bez problemów, przekazujemy wpłatę na wybrany przez Ciebie projekt-marzenie.

W chwili publikowanie tego artykułu, dzięki zakończonym aukcjom udało się zebrać 20 proc. założonej kwoty, a to dopiero początek, bo wiele aukcji wciąż trwa.

aukcjeaukcje aukcje dla Ani i Pawła aukcje dla Ani i Pawła

Pani Ewa proponuje np. wizytę w salonie pedicure i zrobienie nowych super paznokci. Obecna cena usługi to 130 zł, a do końca aukcji zostało siedem dni. Pani Olga proponuje sesję portretową, chętni chcą zapłacić nawet 153 zł. Aukcja potrwa jeszcze sześć dni. Można też licytować m.in: szpilki od Lazy Monkey, indywidualny trening z podstaw Kick-Boxingu, minimalistyczny pierścionek szczęścia, longboardowy deck, książki i pierścionek od Kariny Królak. Co chwilę przybywa kolejnych aukcji i do akcji przyłączają się kolejni warszawiacy.

aukcjeaukcje aukcje dla Ani i Pawła aukcje dla Ani i Pawła

Gratulujemy pomysłu i zachęcamy was do tworzenia własnych aukcji.

Więcej o: