Spodobało ci się? Polub nas
- Stało się! Po 3 tygodniach ciszy i napięcia możemy wreszcie ogłosić wyniki głosowania jurorów i rozpocząć plebiscyt mieszkańców! Jurorzy mieli bardzo trudne zadanie, bo na konkurs wpłynęło dużo bardzo ciekawych tekstów. Przy ocenie brali pod uwagę to, czy tekst odzwierciedla ducha i oddaje charakter dzielnicy, mierzyli wartość artystyczną i poprawność stylistyczną oraz rozważali, czy tekst ma charakter ponadczasowy. Do dyspozycji mieli po 9 punktów (na tekst), plus 1 punkt dodatkowy - jeśli uznali, że tekst jest pod jakimś względem wyjątkowy i wyróżniający się. Tym sposobem wyłoniliśmy czwórkę finalistów. - tłumaczy Dorota Braziewicz, koordynatora akcji Hymn Dla Grochowa.
Głosować na jeden z czterech wybranych tekstów można drogą internetową na stronie poświęconej konkursowi , jak również w stacjonarnych punktach rozsianych w całej dzielnicy.
- Szukajcie w grochowskich knajpkach, kawiarniach, ośrodkach kultury czy w siedzibie Urzędu Dzielnicy urny ze znakiem naszej akcji. Obok znajdziecie kartę do głosowania z czterema tekstami - wystarczy postawić krzyżyk przy jednym z nich i wrzucić kartę do urny! Spis wszystkich punktów głosowania znaleźć można na naszej stronie internetowej oraz na naszym facebooku - mówi Dorota Braziewicz.
Głosowanie potrwa do 31 sierpnia. Następnie do wybranego przez mieszkańców zwycięskiego tekstu muzykę ułoży młody warszawski kompozytor, aranżer i dyrygent Jakub Szafrański. Później utwór zaaranżuje Chór Grochów, którego członkowie byli inicjatorami akcji Hymn dla Grochowa.
- Jesienią szykujemy finał z wielką fetą na Grochowie, pierwszym publicznym wykonaniem Hymnu i występami lokalnych artystów - mówi Agata Gajda, koordynatorka działań animacyjnych Centrum Społecznego Paca 40, partnera akcji.
Nam w redakcji najbardziej do gustu przypadł następujący fragment jednego z finałowych tekstów:
"Powie ci o tym pszczoła zaspana
i każda kocia kicia
że na Grochoskie musisz przyjechać
jeżeli chcesz mieć coś z życia
Tutaj kultura, morowa zabawa
i nikt nie stroi tu fochów
jeśli chcesz poczuć co to Warszawa
musisz przyjechać na Grochów".
A wam?