Spodobało ci się? Polub nas
Hangar 646 to miejsce wyjątkowe na sportowo-rozrywkowej mapie Warszawy. I to właśnie ten drugi człon - rozrywkowy - zdaje się być kluczowy w kwestii charakterystyki tego miejsca. Bo w Hangarze 646 chodzi nie tylko o to, żeby trenować akrobatykę, ale przede wszystkim o to, żeby się bawić - cóż innego można robić, jeśli wokół nic tylko mnóstwo trampolin, po których można sobie dowolnie przeskakiwać (oczywiście w zależności od umiejętności). I nie tylko przeskakiwać.
Jest specjalna przestrzeń do gry w zbijaka, inna zakończona koszem, do którego można pakować piłkę, jeszcze inna do skakania do basenu wypełnionego gąbkami. Są trampoliny o różnych stopniach trudności, są batuty wybijające oraz spring floor - wybijająca podłoga. W tym miejscu naprawdę można się poczuć bardzo lekko.
Hangar 646 Warszawa metrowarszawa.pl metrowarszawa.pl
Sama przestrzeń robi ogromne wrażenie - hangar o powierzchni 2700m2 nie posiada żadnych słupów podtrzymujących oryginalny drewniany sufit z lat 50., znajdujący się 15 metrów nad ziemią.
Przestrzeń została zaprojektowana w sposób minimalistyczny, ale ze smakiem. Industrialna hala nawiązuje wystrojem do funkcjonującego tu niegdyś lotniska Gocław - dlatego między innymi pod sufitem zawisł szybowiec należący do Aeroklubu Warszawskiego. Wejście do Hangaru bardziej przywodzi na myśl wejście do galerii sztuki lub jakiegoś centrum kulturalnego niż do ośrodka sportowego.
Hangar 646 Warszawa metrowarszawa.pl metrowarszawa.pl
Wszystko jest nowe, świeże i jeszcze nieskończone. Kilka przestrzeni wciąż czeka na remont - właściciele nie mają jeszcze konkretnej koncepcji na to, jakiego rodzaju atrakcje chcą tam zainstalować, ale na pewno nie będzie to nudna przestrzeń wyłożona materacami. Już prawie gotowy jest najazd snowboardowy, który również będzie dla rowerzystów oraz narciarzy. Do jego wykonania właściciele zatrudnili speców z zagranicy, podobno w Polsce nikt nie wiedział, jak profesjonalnie wykonać taką konstrukcję.
Hangar 646 Warszawa metrowarszawa.pl metrowarszawa.pl
Atmosfera zabawy unosi się nad tym miejscem. Nie sposób nie złapać bakcyla akrobatyki, przebywając w tak sprzyjającym działaniom fizycznym ośrodku sportowym. Oczami wyobraźni jego właściciele już widzą grupy dzieciaków cieszące się skakaniem i łapiące na to coraz większą zajawkę. Ale nie tylko dzieciaków, bo jak podkreśla Igor, to miejsce jest również dla osób dorosłych.
Oprócz sali z trampolinami, są sale służące przede wszystkim relaksowi, gdzie pograć można w ping-ponga, w piłkarzyki, albo po prostu rozłożyć się na wygodnych kanapach. Na przeciwko nich znajdują się schludne szatnie i łazienki - prysznic oraz toaleta, do której wchodzi się szklanymi drzwiami.
Hangar 646 Warszawa metrowarszawa.pl metrowarszawa.pl
Hangar 646 Warszawa metrowarszawa.pl metrowarszawa.pl
Hangar 646 Warszawa metrowarszawa.pl metrowarszawa.pl
Hangar 646 Warszawa metrowarszawa.pl metrowarszawa.pl
Jak już przyjdziecie do parku trampolin, to najpierw oczywiście musicie się przebrać w wygodny strój oraz obejrzeć krótki filmik instruktażowy informujący o zachowaniu w parku. Na sali z trampolinami można przebywać godzinę, pierwsze kilkanaście minut spędza się z trenerem - między innymi wykonuje się rozgrzewkę (filmik poniżej), można zapytać trenera o to, jak wykonywać określone ćwiczenia - a następnie jest "czas wolny", czyli można korzystać ze wszystkich atrakcji w parku. Trenerzy są obecni przez cały czas na sali, więc w każdej chwili można się z nimi skonsultować.
A oto panowie odpowiedzialni za to całe zamieszanie. Igor i Marcin (wywiad z Igorem Konefałem na temat Hangaru możecie przeczytać TUTAJ ).
Hangar 646 Warszawa metrowarszawa.pl metrowarszawa.pl
Już możecie zapisywać się do Hangaru 646 .