Spodobało ci się? Polub nas
Radna PiS, Izabela Zaremba uważa, że ze względu na to, iż w okolicy Al. Wojska Polskiego stoją pomniki oraz niedługo ma tam powstać również Muzeum Katyńskie, należy usunąć wszelkie przedsięwzięcia, które nie pasują do miejsca uznanego za istotne historycznie. Podkreślała, że do Targu osobiście nic nie ma, ale że "pikniki" mogłyby się odbywać gdzie indziej - najlepiej tam, gdzie nie dzieje się nic. Zaproponowała więc, aby przenieść Targ Śniadaniowy w pobliże Centrum Olimpijskiego. Twórcy Targu Śniadaniowego nie przystali na tę propozycję.
17 powodów, by nie odwiedzać Targu Śniadaniowego
Targ Śniadaniowy skutecznie wpisał się w kulturalno-społeczny obraz Warszawy, a w szczególności właśnie Żoliborza. To tam odbył się pierwszy targ, to tam od trzech lat niezmiennie w sezonie odbywają się jedne z najbardziej atrakcyjnych pikników w stolicy. Na Targ przychodzą wszyscy - młodzież, dorośli, skacowani imprezowicze, rodziny z dziećmi, miłośnicy zdrowej żywności, okoliczni mieszkańcy. O Targu pisał nawet Financial Times w swoim przeglądzie miejsc, które koniecznie trzeba odwiedzić w Warszawie.
Twórcy Targu nie mają zamiaru się poddać. Przygotowali internetową petycję, gdzie wszyscy zwolennicy Targu na Al. Wojska Polskiego mogą się podpisać, tym samym popierając kontynuację przedsięwzięcia na Żoliborzu. - Pomimo wspaniałej atmosfery, wielu pozytywnych rekomendacji staliśmy się w ostatnich dniach tematem rozmów, wniosków, skarg i bezpodstawnych pomówień z którymi się nie zgadzamy. Mamy okazję czytać i być świadkami złej interpretacji naszej działalności przez osoby które od samego początku byli przeciwni tego typu inicjatywom. Zwracamy się do wszystkich gości, sympatyków o poparcie nas w powstałej retoryce udzielając nam poparcia poprzez oddanie na nas swojego głosu - piszą w petycji twórcy Targu.
Jeżeli również jesteście miłośnikami Targu Śniadaniowego na Żoliborzu, podpiszcie się pod petycją. TUTAJ możecie to zrobić.