Spodobało ci się? Polub nas
1. Zjesz śniadanie na kocu a nie przy stole
Tomasz Golonko Fot. archiwum prywatne Zacznijmy od tego, że ideą Targu Śniadaniowego jest jadanie zdrowo, do syta i na wolnym powietrzu. Kto to jednak widział jadać na mieście? Tym bardziej na kocu, jakby nie można było przy stole, jak człowiek.
A przecież kiedyś było inaczej: herbatka, bułeczka i paróweczka. Jeżeli jesteś tradycjonalistą, nie odwiedzaj Targu.
Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy
2. Nie zjesz parówek na śniadanie
Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy
Tu rządzi kuchnia międzynarodowa. Są dania meksykańskie, afrykańskie, ale i ta kuchni europejskiej. Zjemy tu nawet przysmaki z Niemiec! Jednym kęsem - kawał świata. Targ Śniadaniowy to ponad 70 punktów z regionalną kuchnią. Aż chce się powiedzieć: Czego to ludzie nie wymyślą? A co z rodzimą kuchnią? Jest zbyt wyjątkowa, dlatego...
3. Weekendy polskie
Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy
Podczas specjalnych weekendów z kuchnią rodzimą można tu zjeść tatara, pierogi, kupić pyszne polskie jabłka, a nawet wziąć udział w warsztatach o miodzie. Wyliczać można by długo, aż zabraknie tchu. I wszystko polskie. Nawet flagi. 4. Może jeszcze śniadanie do łózka?
Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy
5 . Spotkasz starych znajomych
Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy
Nie ma w stolicy takiego miejsca, gdzie spotkać można naprawdę każdego. Znajomych ze szkolnych lat, z pracy czy podwórka. Przyjść tu możesz w towarzystwie przyjaciół czy całej rodziny. Duża szansa, że poznasz nowe towarzystwo. A może i nową miłość. Nie przychodź tu, jeżeli nie lubisz ludzi.
6. Poza tym - jest tu głośno
Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy
Młodzi się śmieją, seniorzy rozmawiają, ogólnie gwar. Można odnieść wrażenie, że miasto żyje, a ludzie nie siedzą w domach. Groza.
7. I te dzieci!
Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy
8. Tysiące mówi "Lubię to"
Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy
Dokładnie 47 tysięcy. Ogólnie mainstream. Targ Śniadaniowy to moda, która opanowała miasto. Ba, Targ obecnie odbywa się także na Powiślu, Mokotowie czy Woli. Naprawdę, czy ludzie nie widzą, że są powody, by tu nie przychodzić? A żeby tego było mało...
9. Targu nie odwiedzaj w Warszawie
Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy
Zrób to w Poznaniu, Wrocławiu czy Trójmieście. Właśnie w tych miastach zobaczysz na własne oczy, co też strasznego się wyprawia podczas Targu. Aha, jest też wydanie krakowskie.
10. O "Targu" mówi cały Polska, mówi cały świat
Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy
Na śniadanie przychodzą tu goście z USA, Francji, Norwegii, Niemiec i wielu innych krajów. Tydzień temu była tu japońska telewizja. Dwa tygodnie wcześniej - dziennikarze z Travel Channel, zaś "Financial Times" polecał Targ swoim czytelnikom będącym w stolicy Polski. Niezła promocja Warszawy. Pytanie: Po co nam taka reklama na świecie?
11. Targ Śniadaniowy to już marka made in Poland
Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy
Pomysł, nazwa i identyfikacja - wszystko zastrzeżone. Jak mówią pomysłodawcy, nie ma takiej drugiej formuły na świecie. Przynajmniej o takiej nie słyszano. Made in Poland najlepszej jakości. Nie przychodź, jak nie chcesz być jej częścią.
12. Spotkasz uśmiechniętych ludzi
Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy
Najgorzej.
13. I te psy
Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy
Nie przychodź.
14. Nie zrobisz zakupów w "Galmoku"
Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy
Zrobisz je natomiast na Targu Śniadaniowym. Slow food to dobry zwyczaj, który dzięki TŚ wypiera wszystko, co w jedzeniu i zakupach jest fast. W końcu Targ to alternatywa na spędzanie niedzieli w galerii handlowej. Nie odwiedzaj, jeżeli tradycyjnie chodzisz na wyprzedaże.
15. I TO jedzenie
Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy
16. Spędzisz aktywnie czas
Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy
Nie odwiedzaj, jeżeli nie chcesz pojeździć na gigantycznej hulajnodze, przespacerować się uliczkami starego Żoliborza czy kupić pięknych i pachnących kwiatów czy ziół. Mało tego! Zjesz tu zdrowe jedzenie, ale także nauczysz się przyrządzać je podczas warsztatów kulinarnych. Atrakcji co niemiara. Do tego kramy z lokalnymi produktami, jak miody, wędliny czy pieczywo. Nuda.
17. Food-trucki, czyli jeszcze więcej smakołyków
Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy Targ śniadaniowy
Naprawdę nadal chcesz tu przychodzić?