Spodobało ci się? Polub nas
"Obecnie przebywam w Warszawie na mini wakacjach tuż przed konferencją, więc pomyślałem, że z okazji mojej 200 odpowiedzi na Quora odpowiem właśnie na to pytanie" - rozpoczyna swój list z 12 maja 2015 roku Josh.
Josh przebywał w Polsce jako student wymiany międzynarodowej. Zaznacza w liście, że w związku z tym jego doświadczenia na pewno różnią się od doświadczeń obcokrajowców, którzy przeprowadzili się na stałe do Warszawy oraz od osób, które urodziły się w Warszawie, ale pochodzą z innych krajów. Podkreślił jednak, że jak na studenta wymiany zagranicznej, jego przeżycia są bardzo specyficzne i dlatego postanowił się nimi podzielić.
- Naprawdę kochałem życie w Warszawie. Gdyby było inaczej, żadnego sensu nie miałoby dla mnie przyjeżdżanie tutaj każdego roku od 2014. Wiem, że na tyle zbliżyłem się do tego miasta, że bez względu na to, co by się działo, już zawsze będę tutaj wracał - pisze Josh i wymienia cztery przyczyny, dla których zdecydował się przyjechać do Warszawy. Dwie z nich zadecydowały o jego regularnych powrotach do stolicy Polski.
Po pierwsze, jest tanio
Josh podkreślił, że w Warszawie, w porównaniu do innych stolic europejskich, jest jeszcze naprawdę tanio. W swoim liście opowiada o tym, ile musiał wydać na jedzenie, transport, wynajem pokoju.
Obcokrajowiec o Warszawie Print Screen Quora.com Print Screen Quora.com
Josh tłumaczy. - Koszty życia w Warszawie są relatywnie niskie. W Berlinie, jak mówią Polacy, wszystko jest pięć razy droższe. To właściwie prawda - pisze Josh i mówi, że w Berlinie za porcję Pad Thaia i sok lassi w azjatyckiej restauracji zapłacił 10 Euro (40 zł), w Polsce w Duzej Mi-Sie za większą porcję zapłacił jedynie 18 zł. Starczyło mu jeszcze na lody na Nowym Świecie, a i tak w kieszeni miał wciąż 15 zł.
Jak pisze Josh, jego stypendium naukowe wynosiło 1000 Euro miesięcznie (ok. 4 tys. zł.). Pisze: - W mieście, w którym płaca minimalna wynosi 1680 zł, dysponowanie kwotą 2,5 razy większą pozwala ci na naprawdę wygodne życie. Josh podczas swojego pobytu w Warszawie mieszkał w domu studenckim UW "Żwirek" i płacił 400 zł miesięcznie za wynajem pokoju. Dzielił go z koleją. Jadał przede wszystkim w barach mlecznych, gdzie wydawał za jednym razem zaledwie 10 zł, a skąd wychodził zawsze bardzo najedzony.
Josh pisze również o transporcie. - Za jedyne 140 zł (35 Euro) jesteś w stanie przez trzy miesiące korzystać ze wszystkich środków komunikacji miejskiej (autobusy, tramwaje, metro, Szybka Kolej Miejska, Koleje Mazowieckie, Warszawska Kolej Dojazdowa) w granicach miasta. Nawet jeżeli kupisz pełen pakiet (280 zł/ 70 Euro) i tak jest to bardzo opłacalne - informuje i podkreśla, jak bardzo komunikacja w Warszawie jest rozwinięta.
Ostatecznie, na życie Josh wydał jedynie połowę ze swojego stypendium, w przeciwieństwie do swoich znajomych, którzy zdecydowali się wyjechać do Francji czy Włoch. Resztę wydał na podróże.
Po drugie, to nie jest zachodnia Europa
Josh podkreśla: - Nie oczekuj, że trafisz do miasta, w którym wszystko będzie takie jak na zachodzie Europy - to, co dobre, jak i to, co złe. Nie oczekuj, że ludzie tutaj będą mieli dokładnie takie samo podejście jak Europejczycy na Zachodzie - dobre czy złe.
Ale, jak pisze Josh, właśnie dlatego zdecydował się on przyjechać do Warszawy. Jego zdaniem zachodnia Europa jest nudna i dlaczego by nie spróbować czegoś nowego.
Josh wymienia te elementy, które odróżniają Warszawę od innych stolic europejskich. Pisze, że Warszawa jest pod wieloma względami mniej rozwinięta niż Paryż czy Berlin. Że nie jest to III świat, ale jednak daleko jej jeszcze do standardów europejskich.
Obcokrajowiec o Warszawie Print Screen Quora.com Print Screen Quora.com
- Komunikacja miejska jest wszechstronna, ale jednak nie wszędzie można dojechać, a podróż poza centrum czasem jest problematyczna - pisze Josh. Mówi, że Warszawa boryka się z dużymi korkami w Śródmieściu. Wspomina również o przestępczości w rzadziej uczęszczanych przez turystów rejonach Warszawy. Josh mówi również, że woda z kranu jest bardzo niesmaczna, dlatego wszyscy kupują wodę mineralną.
Josh podkreśla jednak, że Warszawa to miasto, które cały czas się zmienia i świetnie radzi sobie z godzeniem przeszłości z teraźniejszością, dając nadzieję na lepszą przyszłość. - Jeśli wyjedziesz jednego dnia i wrócisz nawet po krótkim czasie, to zobaczysz zupełnie inne miasto - opowiada. Josh wymienia ulicę Świętokrzyską, która po remoncie zrobiła na nim ogromne wrażenie, pisze o II linii metra, pociągach Pendolino oraz rowerach w Warszawie - ścieżkach rowerowych, których z roku na rok jest coraz więcej, a także systemie Veturilo (zauważa jednak, że system jest słabo rozwinięty na Pradze).
Josh nie wypowiada się jednak o Warszawie w samych superlatywach. Pisze o elementach, które zmieniły się w mieście na gorsze. - Kiedyś w Warszawie nie spotkałem ani jednego żebrzącego Roma na ulicy, teraz jest ich pełno - na Starym Mieście czy w Śródmieściu - pisze i dziwi się: - Jak to możliwe, że stało się to w ciągu zaledwie trzech lat?
Mimo to zaznacza, że ludzie w Warszawie są bardzo przyjacielscy i bardzo łatwo zaprzyjaźnić się z Polakami, nawet jeżeli nie zna się języka. Josh podkreśla, że Warszawa to również miasto pełne knajp, restauracji oraz ukrytych miejsc, w których można spędzić czas ze znajomymi. Twierdzi, że kultura wychodzenia na miasto w Polsce jest bardzo rozwinięta. Josh zachwyca się również warszawskimi parkami - Łazienkami, Wilanowem oraz Polem Mokotowskim.
Obcokrajowiec o Warszawie Print Screen Quora.com Print Screen Quora.com
Josh pisze, że Warszawa to szybkie miasto, ale wciąż daleko mu jeszcze do innych dużych miast na świecie. - Dla ludzi stąd czas w dalszym ciągu jest wartością i bardzo go oni cenią, nawet jeżeli muszą poświęcić się pracy i rodzinie - pisze.
"Życie w Warszawie jest absolutnie wspaniałe"
Na sam koniec Josh pisze, że życie w Warszawie jest absolutnie wspaniałe, ponieważ otrzymuje się tutaj namiastkę Zachodu, jak i Wschodu. - Otrzymuję zachodnie wyrafinowanie i wschodnią pokorę, zachodnie dobra po wschodnich cenach, miasto zanurzone w historii, ale pewnie spoglądające w przyszłość - pisze Josh.
- To miasto pełne przyjaznych ludzi, z żywą kulturą miejską oraz wszystkim tym, czego można by oczekiwać od dużego miasta. Uwielbiam, że ludzie tutaj żyją chwilą. Minie dużo czasu, zanim Warszawa uświadomi sobie swój potencjał, ale już zmierza w tym kierunku. Nie chciałbym, żeby stało się inaczej - podsumowuje.
Jeżeli również nie jesteście z Warszawy i macie swoje własne zdanie na temat tego, jak się żyje w stolicy - piszcie na adres metrowarszawa@agora.pl.