Takiego ogłoszenia nie widzieliście. Psom zabrania się... siusiania na warszawskim osiedlu

Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Ostrobramskiej zabronił psom.... siusiać na osiedlu. Żeby tego uniknąć właściciele mają przenosić swoich podopiecznych przez teren osiedla.

Spodobało ci się? Polub nas

O przedziwnym zakazie poinformował na Facebooku profil Zaginął Dom (pomaga bezdomnym zwierzętom). "Zgłosiła się do nas dzisiaj mieszkanka osiedla przy ul. Ostrobramskiej w Warszawie. Ku naszemu zdziwieniu okazało się, że Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej wprowadził zakaz... oddawania moczu przez psy na terenie całego osiedla. Nasza rozmówczyni wysłała do Zarządu już dwa pisma z prośbą o usunięcie niezgodnych z prawem tabliczek. Zarząd odpowiedział, że właściciele "mogą przenosić psy przez teren osiedla" przy wyprowadzaniu ich na spacer. Zastanawiamy się czy którykolwiek z członków lub którakolwiek z członkiń mieli kiedykolwiek pod opieką jakiegoś psa... Tabliczka naraża na stres opiekunów psów, a także rodzi konflikty pomiędzy sąsiadami. Pani, która się do nas zgłosiła, słyszy nieprzyjemne komentarze sąsiadów, gdy tylko jej pies podniesie nogę w drodze na spacer. Niestety jest on zbyt duży, by przenosić go na rękach przez cały teren osiedla. Mamy nadzieję, że ta absurdalna tabliczka wkrótce zniknie. Dzisiaj na ręce członków Zarządu trafi kolejne pismo."

Niestety, wspólnota nie tłumaczy jak nosić duże psy ani jak wytłumaczyć psu treść zakazu. Właściciele zwierzaków, mieszkający na osiedlu, denerwują się. Nadziwić nie mogą się też weterynarze i aktywiści pracujący na rzecz zwierząt.

- To jest absurdalna sytuacja. Równie dobrze zarządcy osiedla mogliby zakazać mieszkańcom posiadania psów. Jest to ograniczanie swobód nie tylko psa, ale i człowieka. Małego ratlerka jest możliwe przeniesienie przez teren osiedla, ale wilczura? Wspólnota mieszkaniowa powinna ułatwiać życie wszystkim swoim mieszkańcom, tworzyć taką przestrzeń do mieszkania, aby wszyscy się dobrze w niej czuli, zarówno psiarze jak rodzice z dziećmi czy osoby starsze, a w tej chwili utrudnia im życie. Rozumiem apele do właścicieli psów dotyczące sprzątania odchodów po swoich pupilach, ale trudno wytłumaczyć zwierzakowi, aby wstrzymał się od wypróżniania. Nie da się zawiązać psu pęcherza moczowego - komentuje dla nas Małgorzata Konca z Fundacji Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva! Wtóruje jej dr Dorota Sumińska, weterynarz i autorka "Wierzę w zwierzę" w radio TOK FM . - Totalny nonsens i bezbrzeżna głupota - śmieje się. - A dlaczego zarządcy wspólnoty nie wpadli na to, aby zatkać sedesy w mieszkaniach ludziom? Komedia - komentuje.

Z Zarządem Wspólnoty Mieszkaniowej Trzy Wieże nie udało nam się skontaktować.

Więcej o: