Bar słynnego barmana znika z Warszawy. Przekąski u Romana wkrótce zostaną zamknięte

Przekąski u Romana znikają z gastronomicznej mapy Warszawy. Słynny stołeczny barman poinformował o tym na Facebooku. Powody zamknięcia nie są znane, ale pan Roman zapowiada, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Przekąski u Romana wkrótce zostaną zamknięte. W barze przez ostatnie pięć lat można było coś przekąsić i napić się wódki albo piwa. Co więcej, lokal był otwarty przez całą dobę.

Przekąski u Romana - zamknięcie

Bar przy warszawskim Powiślu był znany przede wszystkim ze względu na swojego właściciela, pana Romana Modzelewskiego - najsłynniejszego barmana w Warszawie. 

Pan Roman zasłynął dzięki temu, że przypominał warszawiakom o stolicy sprzed lat. To właśnie on sprawiał, że ludzie uwielbiali odwiedzać miejsca, w których pracuje. Zanim otworzył własne Przekąski u Romana, przez siedem lat pracował w barze Przekąski Zakąski przy Krakowskim Przedmieściu.

Wraz w początkiem września na Facebooku Przekąski u Romana pojawił się wpis, w którym właściciel poinformował o zamknięciu.  

Nie wiadomo, jakie są powody decyzji. Barman mówi, że było ich zbyt wiele, aby je wymieniać.

Czy barman Roman jeszcze powróci?

Roman Modzelewski zapowiada jednak, że to jeszcze nie koniec jego barmańskiej działalności. "Nie mówimy żegnajcie - mówimy do zobaczenia! Nie byłbym Romanem, gdyby to miało być moje ostatnie słowo" - czytamy. 

Na razie bar Przekąski u Romana jest jeszcze otwarty. Dokładna data zamknięcia nie została jeszcze podana. 

Na post z informacją o zamknięciu Przekąsek u Romana zareagowało prawie tysiąc osób, które piszą, że bardzo żałują, że bar zniknie z mapy Warszawy. 

Gdzie w Warszawie zjesz najlepszego schabowego?

Więcej o: