Wybór tętniącego życiem w ciepłe miesiące nabrzeża Wisły jest podyktowany próbą dotarcia do jak największej liczby warszawiaków. W pierwszej odsłonie goście poznają kuchnię i kulturę Syrii, Konga oraz Ukrainy.
Spodobało ci się? Polub nas
- W naszym menu znajdziecie sycący kibbeh, czosnkowe satori czy słodkie serowe sarnyky. Cyklicznie zmieniającemu się menu będzie towarzyszyć program edukacyjny i kulturalny. Proponując uczciwe warunki zatrudnienia i szkolenie zawodowe chcemy umożliwić przybyszom lepszy, bezpieczniejszy start na polskim rynku pracy - wyjaśnia Maciej Kuziemski, jeden z pomysłodawców projektu "Kuchnia konfliktu".
Jednak, aby Kuchnia Konfliktu powstała organizatorzy muszą do końca czerwca zebrać ok. 50 tys złotych by zakupić i przystosować przyczepę gastronomiczną oraz przeszkolić pracowników. W tym celu zorganizowana zostanie charytatywna aukcja sztuki, z której dochód zostanie w całości przekazany na realizację projektu. Kontakt dla osób, które chcą zaangażować się w akcję: kuchniakonfliktu@gmail.com