Na tym odcinku Wilanowskiej trwa remont i ruch w obie strony odbywa się tylko po jednej stronie jezdni. W miejscu, gdzie kierowca powinien był zjechać z tymczasowego pasa ruchu, przejechał przez plastikowe barierki i zatrzymał się na stercie piachu.
Reporter portalu podał, że samochód ma rozbity przód i bok. Jest to auto niemal nowe, na liczniku ma zaledwie kilka tysięcy przejechanych kilometrów.
Porsche prawdopodobnie rozbiło się w nocy z piątku na sobotę. Następnego dnia dotarli do niego policjanci i próbują ustalić właściciela pojazdu.
Tydzień na Gazeta.pl. Tych materiałów nie możesz przegapić! SPRAWDŹ