Funkcjonariusze z Wawra otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży 100 tys. złotych z samochodu. Mężczyzna po wypłaceniu z banku pieniędzy odjechał kawałek dalej swoim autem, gdy nagle zorientował się, że najprawdopodobniej nie ma powietrza w jednym z kół. W tym momencie złodzieje wykorzystali nieuwagę kierowcy i ukradli torbę z gotówką. Sprawcy posłużyli się metodą "na kolec". Polega ona na tym, że złodzieje przebijają oponę w wytypowanym wcześniej samochodzie, a kiedy ofiara zajmuje się autem i przestaje pilnować wartościowej rzeczy, przestępcy dokonują kradzieży.
Na podstawie zebranych informacji policjanci po kilku dniach od zgłoszenia ustalili tożsamość jednego ze złodziei. Był nim 36-letni obywatel Gruzji. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży. W Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga-Południe sporządzono wniosek do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Sąd przychylił się do wniosku i Gruzin trafił na trzy miesiące do więzienia. Zgodnie z art. 278 § 1 Kodeksu karnego mężczyźnie grozi kara "pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5". Ponadto śledczy ustalili, że 36-latek nie działał sam. Zdaniem policji zatrzymanie wspólników przestępstwa jest "kwestią czasu". Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.