Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Szpitalne oddziały dziecięce z całej Polski odnotowują wzrost liczby zachorowań po zakażeniach rinowirusem i wirusem RSV, które atakują drogi oddechowe dzieci. - Obecnie ponad 50 procent pacjentów oddziałów pediatrycznych stanowią dzieci i młodzież zakażone RSV, w niektórych oddziałach miejskich podmiotów odsetek ten zbliża się do 70 procent - informuje TVN Warszawa Marzena Wojewódzka, zastępczyni rzeczniczki prasowej stołecznego ratusza.
Z dostępnych informacji o szpitalach na Mazowszu wynika, że w piątek po godzinie 15 w Warszawie było tylko jedno wolne miejsce w szpitalu pediatrycznym, w placówce przy ul. Niekłańskiej.
Szpital Bielański i Szpital Specjalistyczny im. Świętej Rodziny wskazały, że przyjęły już liczbę pacjentów większą niż liczba przygotowanych łóżek (to miejsca oznaczone w tabeli "na minusie"). Podobnie było w przypadku Centrum Zdrowia Dziecka i Dziecięcego Szpitala Klinicznego im. Józefa Polikarpa Brudzińskiego.
- Jest bardzo dużo infekcji w żłobkach, przedszkolach. Nigdy nie mieliśmy w tym okresie pacjentów z RSV, a teraz jest ich mnóstwo. Oddział zapełniają nam dzieci z RSV, w innych szpitalach jest podobnie - mówiła w TVN24 dr Magdalena Okarska-Napierała z Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Lekarze wyjaśniają, że odporność dzieci osłabiła się podczas kwarantanny. - Dzieci po prostu nie chodziły do przedszkoli, nie chodziły do szkół, wszyscy nosili maseczki, w związku z tym zachorowań u dzieci było mniej. Teraz dzieci wróciły w te miejsca, zachorowań jest więcej i oddziały pękają w szwach - stwierdził Adam Czerwiński z Instytutu "Centrum Zdrowia Matki Polki" w Łodzi w rozmowie z RMF24.
Wirus RSV (ang. respiratory syncytial virus, czyli syncytialny wirus oddechowy) to jedna z głównych przyczyn infekcji dróg oddechowych u dzieci. Objawia się kaszlem, katarem i gorączką. W przypadku starszych dzieci i dorosłych przypomina niegroźne przeziębienie, ale dla niemowląt - zwłaszcza wcześniaków - wirus może być szczególnie niebezpieczny i wywołać duszności, senność, sinicę, bezdechy i przyspieszone tętno. Narażone są także osoby starsze, cierpiące na choroby przewlekłe oraz te z osłabionym układem odpornościowym.
Przy cięższym przebiegu choroby wirus może spowodować powikłania takie jak zapalenie ucha środkowego, zapalenie oskrzelików, zapalenie płuc, a w skrajnych przypadkach także zapalenie mięśnia sercowego.