Wypożyczył samochód i urządził rajd ulicami Warszawy. Audi TT doszczętnie spłonęło

Na Bielanach w nocy z piątku na sobotę doszło do kolizji, w wyniku której spłonął samochód Audi TT Cabrio. Samochód został wypożyczony przez kierowcę, który urządził sobie rajd ulicami stolicy. Nikomu nic się nie stało.

"Wczoraj, 27 sierpnia, w nocy, na warszawskich Bielanach doszło do poważnego zdarzenia, w wyniku którego spłonęło nasze Audi TT Cabrio. O jego premierze informowaliśmy w miniony czwartek" - napisała firma Panek CarSharing.  

Samochód Audi TT Cabrio znalazł się w ofercie wypożyczalni w ostatni czwartek. Wynajął go kierowca, który - jak wszystko na to wskazuje - okazał się piratem drogowym. 

Do zdarzenia doszło na ul. Kasprowicza na Bielanach, gdzie w wyniku zawrotnej prędkości, kierowca stracił panowanie nad pojazdem. "Nikt nie ucierpiał, co jest dla nas najważniejszą informacją. Na miejsce przybyła jednostka straży pożarnej i policja, którzy ustalają szczegóły zdarzenia" - podaje firma.

Zobacz wideo Ku przestrodze. Lubuska policja pokazała niebezpieczne wypadki z udziałem pieszych i rowerzystów na przejściach

Jak podaje firma Panek CarSharing, monitoring prędkości pokazał, że na Wisłostradzie kierowca pędził ponad 170 km na godz., gdzie obowiązuje miejscowo ograniczenie do 80 km na godz.

Samochód miał też znaczne przekroczenia obrotów silnika. W wyniku wypadku został niemal doszczętnie zniszczony. 

Więcej o: