Jak donosi TVN24, problemem w stolicy stały się przepełnione SOR-y. Sytuacja w szpitalach pogarsza się każdego dnia z powodu większej liczby pacjentów zarażonych koronawirusem. Z nadmiarem pacjentów zmagają się Szpital Bródnowski, Bielański i Szpital Kliniczny Dzieciątka Jezus. Wcześniej media informowały o kolejce karetek przez Szpitalem Czerniakowskim.
Kobieta z podejrzeniem zakażenia koronawirusem, która dodatkowo wymagała konsultacji neurologicznej, oczekiwała w karetce przed SOR-em na Kasprzaka. Lekarz dyżurny z SOR miał kilkukrotnie odmówić przyjęcia pacjentki, tłumacząc się brakiem miejsca w izolatce przeznaczonej dla osób z podejrzeniem zakażenia COVID-19. Z moich informacji wynika, że pogotowie podjęło pacjentkę około godziny 12, a na oddział, po naciskach ratowników, została przyjęta po blisko 9 godzinach oczekiwania. Na wiele godzin w karetce oprócz pacjentki utknęła także cała załoga. Zgodnie z procedurą byli ubrani w kombinezony, gogle, maski, przyłbice i rękawiczki. Nie mieli możliwości wyjścia do toalety czy zjedzenia czegoś
- relacjonował reporter TVN24.
Nasz szpital nie jest szpitalem covidowym. SOR jest miejscem, gdzie trafiają różni pacjenci. Może się zdarzyć ktoś z podejrzeniem COVID-u, wtedy czekamy na wynik i odsyłamy do szpitala zakaźnego jeśli pacjent ma koronawirusa.
- powiedział nam rzecznik Szpitala Wolskiego.
Jak informował Karol Bielski, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego "Meditrans", czas oczekiwania we wszystkich warszawskich szpitalach jest wydłużony. Z kolei, rzeczniczka stołecznego ratusza przekazuje, że "sytuacja jest niepokojąca" i Warszawa czeka na interwencję wojewody w tej sprawie.
Podczas konferencji prasowej w środę wojewoda mazowiecki - Konstanty Radziwiłł, o niedoborze miejsc na oddziałach mówił tak:
Praktycznie codziennie podejmuję decyzje o tym, że kolejne szpitale muszą wydzielić większą liczbę łóżek, większą liczbę respiratorów, które są dedykowane leczeniu pacjentów zakażonych koronawirusem.
Na czwartkowej konferencji prasowej minister zdrowia ma przedstawić listę 16 szpitali koordynacyjnych, które będą kluczowe dla obsługi pacjentów z koronawirusem.