Urząd Miasta poinformował, że od 1 sierpnia wywózką odpadów z Mokotowa zajmie się Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. Wcześniej odpady z mokotowskich osiedli odbierała firma Lekaro, z którą wraz z końcem sierpnia ratusz zakończył współpracę.
Ludzie skarżą się na problemy z wywozem śmieci. Mieszkańcy narzekają, że nikt nie zajmuje się odpadami, a upał sprawia, że sytuacja jest nie do zniesienia.
Rzeczniczka MPO, Wiesława Rudzka przyznała, że spółka miało bardzo mało czasu na przygotowanie się do zmiany i odbioru odpadów. Jak mówi mieli na to zaledwie dwa tygodnie. Podkreśla jednak, że zarząd spółki robi wszystko, aby mieszkańcy jak najmniej odczuli zmianę.
- Oczywiście na początku mogą pojawiać się niedociągnięcia, które na bieżąco rozwiązujemy - powiedziała Rudzka w rozmowie z Metrowarszawa.pl.
Zapewnienia, że MPO próbuje zapanować nad problemem nie wystarczają mieszkańcom Mokotowa. Od kilku dni wysyłają do nas wiadomości, w których pokazują jak wyglądają śmietniki w ich blokach mieszkalnych.
Pani Aleksandra mieszka w bloku przy ul. Puławskiej, w którym jest ponad 100 mieszkań. Do tej pory śmieci były wywożone dwa razy w tygodniu. "Teraz czekają od zeszłego poniedziałku - i to w trakcie tych upałów" - mówi pani Ola. Oznacza to smród nie do wytrzymania.
Fot. pani Aleksandra
Dodaje, że kilka dni temu dzwoniła na miejską infolinię nr 19 115, ale otrzymała informację, że "w harmonogramie śmieci są zabierane", a jeśli nie "to administrator musi to zgłosić".
Napisał do nas również pan Jacek, mieszkaniec tego samego bloku przy ulicy Puławskiej. Powiedział, że on również próbował zgłosić sprawę.
Dodaje, że szczury już teraz rozgryzają torby, więc nie pozostaje już nic, jak tylko "czekać na posiłki w postaci karaluchów i innego robactwa".
Fot. pan Andrzej
Góry śmieci zalegają także na ulicach Odyńca i Energetyki. Poinformowała nas o tym pani Dagmara. Mówi, że śmieci zalegają tam od piątku. "Wokół jest dużo sklepów, lodziarni, jest też przedszkole. Tam po prostu cuchnie" - mówi.
Są również na podwórku przy ul. Grażyny. Pani Agnieszka, która mieszka w kamienicy mówi, że w budynku znajduje się również kawiarnia. "Sytuacja z dnia na dzień jest coraz gorsza" - pisze.
Fot. Zdjęcie nadesłane przez panią Agnieszkę
Pracownicy MPO namawiają do tego, aby zgłaszać problemy na infolinie. Niestety, jak donoszą nasi czytelnicy nie jest to proste.
Pan Grzegorz mówi, że próbował zgłosić niewywiezione śmieci z ul. Wróbla na infolinię MPO. Mówi, że wczoraj nie było to możliwe. Jak opowiada po połączeniu został poproszony o wybranie dzielnicy, w której sprawie dzwoni. Wśród opcji nie było jednak Mokotowa. Gdy wybrał inną dzielnicę, aby połączyć się z jakimkolwiek konsultantem, połączenie po chwili zostało zerwane. Identyczny problem miała pani Dagmara.
Panu Grzegorzowi udało się dodzwonić dopiero w środę rano. Zgłoszenie zostało przyjęte, a urzędnik obiecał zająć się śmieciami przy ul. Wróbla.
Agnieszka Kłąb, rzeczniczka urzędu miasta w Warszawie polega zgłaszać problemy na infolinię 19 115.
W takim wypadku ratusz radzi skorzystać z portalu internetowego www.warszawa19115.pl, gdzie również można złożyć zgłoszenie. Będzie ono traktowane tak samo, jak telefoniczne.
Pani Aleksandra mieszka w bloku przy ul. Konstancińskiej, w którym nadal funkcjonują zsypy. W poniedziałek wieczorem próbowała wyrzucić śmieci, ale zastała nieprzyjemny widok. "Zsyp zapchany, wokół pełno śmieci" - mówi. Dodaje, że sytuacja wyglądała tak samo na kilku innych piętrach budynku.
Na stronie Urzędu Dzielnicy Mokotów na Facebooku pojawił się specjalny komunikat odnoszący się do problemu mieszkańców.
- Docierają do nas sygnały o zaleganiu śmieci w różnych budynkach i na posesjach - staramy się reagować natychmiast. Urzędnicy mokotowskiego Wydziału Ochrony Środowiska oraz Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami od poniedziałku 6 sierpnia br. sprawdzają miejsca składowania odpadów pod kątem ich zgodności z harmonogramami wywozu. W krótkim czasie nie jesteśmy w stanie dotrzeć do każdego z tych miejsc - czytamy w komunikacie wystosowanym przez burmistrza dzielnicy, Bogdana Olesińskiego.
W związku z tym, burmistrz prosi mieszkańców o pomoc i zgłaszanie wszelkich nieprawidłowości dotyczących wywozu odpadów.
Oprócz numeru 19 115, uruchomiono dodatkowe ścieżki kontaktu: numer telefonu: 22 443-63-79 oraz adres e-mail: mokotow.odpady@um.warszawa.pl.
Pod postem umieszczonym na stronie dzielnicy roi się jednak od opinii niezadowolonych mieszkańców. Wielu z nich dodaje również zdjęcia śmietników przy swoich blokach.
Wśród nich jest pan Dariusz, który mieszka przy al. Sikorskiego. Pokazał zdjęcie pomieszczenia, w którym składowane są śmieci; zrobił je w środę rano.
Fot. Zdjęcie nadesłane przez pana Dariusza
Dodał również, że zaprasza urzędników na kontrolę. Ironizuje, że muszą wyposażyć się w czekan i raki oraz bardzo uważać, bo na tej górze śmieci istnieje zagrożenie lawinowe.
***
Masz problem z wywozem śmieci w swojej okolicy? Napisz do nas na listy_do_metrowarszawa@agora.pl.