Pływające domy, hotel w zabytku. To te inwestycje zmienią stolicę w tym roku [GALERIA]

Osiedle pływających domów to coś, czego jeszcze w Polsce nie było. Osiedle składające się z 10 mieszkań pojawi się na Kanale Żerańskim (dokładnie - na terenie dawnej fabryki domów Faelbet). Na pokładzie każdego z nich znajdzie się łazienka, kuchnia, salon i sypialnia. Zapewniona będzie również odpowiednia infrastruktura: pomosty, podłączenie do kanalizacji, mediów oraz znajdujące się na brzegu miejsce parkingowe.

Nietypowe osiedle zostało zaprojektowane przez pracownię apa IBEA, a domy sprzedawać będzie spółka 2FLOAT.

Do niedawna mówiło się, że Wisła dzieli stolicę. Dzisiaj śmiało można powiedzieć, że łączy Warszawę. Ogromną rolę w zaprzyjaźnianiu się warszawiaków z rzeką odegrał remont bulwarów. Już za chwilę mieszkańcy będą mogli spacerować na nowym odcinku: od mostu Świętokrzyskiego do mostu Śląsko-Dąbrowskiego. Powstanie tu m.in. promenada spacerowa, ścieżka rowerowa oraz strefa gastronomiczna i kulturalna.

Przeczytaj także: Gdyby nie ONI: nie byłoby imprez i pływania po rzece. Dzięki nim Wisła znowu żyje. Kim są?

Przed wojną słynny renesansowy hotel - pierwsi goście nocowali w nim już blisko 160 lat temu. W czasie wojny budynek spłonął, jednak został odbudowany przez Bohdana Pniewskiego, wybitnego architekta (autora m.in. rozbudowy kompleksu przebudowy Sejmu i genialnego gmachu sądów przy Al. Solidarności).

Aktualnie Europejski przechodzi gruntowną modernizację. Po zakończeniu kilkuletniego remontu ma się stać luksusowym hotelem. Znajdzie się w nim ponad 100 pokojów, apartamenty, restauracja (z kuchnią międzynarodową i polską, ale w nowoczesnym wydaniu), sala balowa, sklepy, SPA z basenem. Jak zaznacza właściciel hotelu - spółka H.E.S.A, wystrój wnętrz będzie nawiązywał do polskiej sztuki współczesnej (w sumie znajdzie się 500 dzieł sztuki XX i XXI wieku). Dobra wiadomość jest też taka, że wnętrza obiektu zaprojektowała m.in. pracownia WWA i znany scenograf Boris Kudlička. Natomiast ubrania dla pracowników hotelu stworzą projektanci mody.

Budynek już urósł o dwa piętra, zyskał szklaną kopułę i czteropoziomowy parking. Zakończenie inwestycji zaplanowano na przełomie 2017 i 2018 roku.

Na Świętokrzyskiej (wreszcie) pojawi się zieleń, w tym aż 200 nowych drzew.

Zmiany czekają też plac Powstańców Warszawy. Okolica zamieni w łąkę! Dosłownie. Na placu zasadzonych zostanie ponad tysiąc krzewów (m.in. wierzb purpurowych), kwiatów i bylin. Jednak to nie wszystko. Na placu pojawią się także dodatkowe atrakcje: uliczne instrumenty: bębny, dzwony, piszczałki oraz... dwie trampoliny.

"Roztrzaskana perła modernizmu. Wydmuszka. Rzeźnia. Zagrożona duma architektury" - dawno żadna inwestycja nie wzbudzała tyle emocji, co "przebudowa", a mówiąc wprost - wyburzanie jednego z najcenniejszych ikon polskiego modernizmu. I nie są to słowa na wyrost. Projekt Smyka, niegdyś Centralnego Domu Towarowego powstał według pięciu zasad architektury Le Corbusiera. I znalazł się m.in. na liście osiągnięć architektonicznych XX wieku przygotowanym przez Muzeum Architektury we Frankfurcie. Jak na tamte czasy (CDT powstał w 1951 roku) zadziwiał nowatorskimi rozwiązaniami. Był bowiem jednym z dwóch budynków w Polsce, w którym znajdowały się ruchome schody.

Pięć lat temu nowym właścicielem sklepu została belgijska spółka Immobel, która natychmiast zapowiedziała odrestaurowanie obiektu. Tymczasem spora jego część została wyburzona, w tym: parterowa. Deweloper zapewnia natomiast, że odtworzy elewację gmachu.

W starym - nowym Cedecie znajdą się biura, galeria handlowa, podziemny parking oraz patio. Natomiast na tyłach powstaje przeszklony gmach. - Będzie to lampion, ale opowiedziany językiem XX-wiecznej architektury - opisuje swój projekt Andrzej Chołdzyński, odpowiedzialny za modernizację Smyka.

Zakończenie inwestycji zaplanowano w 2017 roku.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Poznaj historię symbolu modernistycznej Warszawy i zobacz bardzo stare zdjęcia Smyka.

Na Trasę Świętokrzyską, która połączy centrum miasta z Targówkiem, warszawiacy czekają wystarczająco długo, bo od ponad pół wieku. Budowę trasy planowano bowiem już w PRL-u. Jej długość (pomiędzy skrzyżowaniem z Wybrzeżem Szczecińskim a ulicą Zabraniecką) wyniesie nieco ponad 3 km. W 2017 roku oddany do użytku zostanie odcinek od ul. Kijowskiej i Zabranieckiej.

Kolejny historyczny budynek, którego remont odbywa się pod hasłem skandalu. Prace budowlane w przedwojennym wieżowcu (niegdyś jednym z najwyższych w Europie) rozpoczęto ponad sześć lat temu i planowano je zakończyć na Euro 2012. Jednak ruch na budowie został wstrzymany.

Przez kolejne cztery lata wieżowiec niszczał, zaczął przypominać przygnębiającą ruinę, a inwestor -krakowska firma Likus - nie chciała rozmawiać na temat przyszłości zabytku. Interweniowali zaniepokojeni radni, stołeczny i wojewódzki konserwator zabytków. Głos zabierali również sami autorzy projektu przebudowy (renomowana pracownia Bulanda Mucha Architekci dzisiaj nie ma nic wspólnego z inwestycją). Co ciekawe, sprawa sprowokowała też do szeroko komentowanej dyskusji na temat ochrony architektury w Warszawie - choć wpisanej do rejestru zabytków - niszczonej i przerabianej przez deweloperów.

Do planów modernizacji Prudentialu wrócono kilka miesięcy temu. Według projektu w dawnym biurowcu znajdzie się pięciogwiazdkowy hotel. Jego remont zakłada powrót do przedwojennego wyglądu budynku. Zlikwidowano m.in. socrealistyczne (dobudowane w PRL-u) wejścia od strony Placu Powstańców Warszawy.

Budynek ma zostać ponownie oddany do użytku w 2017 roku. Miejmy nadzieję, że rzeczywiście uda się inwestycję szczęśliwie ukończyć.

Wieżowiec przy rondzie Daszyńskiego powstanie w miejscu dawnej siedziby IPN-u. Docelowo kompleks ma się składać z trzech budynków: X, Y, Z nawiązujących do różnych generacji mieszkańców Woli. Najwyższy będzie miał 140 metrów wysokości.

Paweł Majkusiak z pracowni JEMS Architekci: - W trakcie prac projektowych poświęciliśmy szczególnie dużo uwagi problemom kształtowania sylwety budynku z uwzględnieniem analiz widoków z dalekich perspektyw. Budynek, z uwagi na swoją lokalizację, stanowi istotny punkt w panoramie miasta. Wyznacza ważne kierunki osi ulicy Prostej i Towarowej. Zależało nam bardzo, aby projektowany zespół był przeciwwagą dla zróżnicowanych form i kształtów budynków zaplanowanych do realizacji w najbliższym sąsiedztwie.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Panorama Warszawy za kilka lat na animowanej grafice! Warszawski Manhattan robi wrażenie [ANIMACJA]