Dom z Filmu Szpiegowskiego położony jest w gęstym lesie pod Warszawą przy ruchliwej drodze. Fakt istnienia hałaśliwego sąsiedztwa sprawił, że projektanci postanowili zamknąć dom od strony drogi. W ten sposób powstało intrygujący, trochę tajemniczy front budynku.
Z3Z Architekci
Z3Z Architekci
Inwestor przekazał wytyczne projektantom, wśród nich ważne było odniesienie do architektury uchwyconej na taśmie filmu Tomasa Alfredsona "Szpieg" - produkcji z 2011 roku.
Jak mówi Mateusz Zajkowski z Z3Z Architekci, budowa takich nowoczesnych domów kosztuje mniej więcej tyle samo, co innych. - Śmiałe rozwiązania konstrukcyjne nie są znacząco droższe od standardowego domu. Cenę podnieść mogą głównie materiały elewacyjne. Jeśli na elewacji pojawia się coś innego niż tynk to trzeba się liczyć z kosztami, jednak niejednokrotnie udało nam się stworzyć ciekawe bryły domów wykorzystując na elewacji głównie zwykły biały tynk ? opowiada.
Ta willa, która mieści się w Wawrze, nazywa się "introwertyczna", dlatego, że od strony ulicy widać tylko drewnianą ścianę. Za tą ścianą kryje się przestronny budynek, otwierający się na patio i wewnętrzny ogród.
Rubik Architekci
Autorem projektu jest architekt Marcin Rubik z pracowni Rubik Architekci. W tej willi nawet rozłożenie pomieszczeń zapewnia poczucie intymności i prywatności oraz jednocześnie otwiera wnętrza na atrakcyjną przestrzeń.
Projekt lustrzanego domu, o którym było głośno w 2015 roku, zachwycił cały świat. Brytyjski dailymail.co.uk zaznaczył, że to idealne miejsce dla odpoczynku (nawet jeśli konstrukcja czyni budynek trudnym do znalezienia). O projekcie napisał także popularny w branży potal archdaily.com oraz co najmniej 20 innych serwisów.
reFORM/ Marcin Tomaszewski
To projekt Marcina Tomaszewskiego z łódzkiej pracowni reFORM. Dom miał powstać w Izabelinie pod Warszawą, na razie to czy tam powstanie, stoi pod znakiem zapytania. Ale projekt jest gotowy do realizacji.
Dom ze względu na otaczające go lustra na parterze, musi mieścić się w odpowiedniej lokalizacji - las to jedyne możliwe (na polskim gruncie) rozwiązanie. Budowla staje się w ten sposób przedłużeniem lasu, a górne piętro wydaje się lewitować wśród drzew. Taras z ciemnego drewna także nawiązuje do otaczającej budynek przyrody.
Dom powstał w 2010 roku na warszawskim Bródnie. Zostal zaprojektowany dla artystki, Moniki Sosnowskiej. Projektanci wzięli pod uwagę sytuację urbanistyczną, sąsiedztwo działki oraz specyficzne potrzeby przyszłych właścicieli i stworzyli nietypowy układ kilku brył, oddzielonych od ulicy murem.
Działka, która otoczona jest gęstą zabudową poprzemysłową, architekci postanowili obudować szarym murem. Za nim rozstawili cztery pawilony, z których każdy pełni inną funkcję - pierwszy mieszkalną, drugi stanowi pracownię, a trzeci to garaż.
Prawie 600-metrowy dom powstał w Warszawie w 2005 roku i został zaprojektowany tak, aby "zieleń, woda, ziemia przenikały się z formami budowlanymi". To projekt architekta Marka Budzyńskiego, znanego z tworzenia projektów organicznych. Wszystkie elementy powinny współistnieć ze sobą.
Marek Budzyński/ www.mbarch.pl
Dom nie został oczywiście zbudowany z materiałów organicznych, ale tradycyjnych, czyli z betonu, cegły, szkła i drewna. Wyposażony jest również w elektroniczne systemy pozwalające go ogrzać oraz oświetlić. Mimo to dom został pokryty zielenią, otacza go również woda. Przenikaniu się wszystkich elementów pomagają kolumny schody czy mosty. Dzięki nim dom jakby stapia się z ogrodem, tym samym z naturą.
Wyjątkowo nietypowy dom. Dlaczego? Dom został wpisany w tężnię solankową.
- Dom miał stanąć w lesie, chciałem by z nim koegzystował. Pewnego dnia popatrzyłem nowym okien na tężnie w Konstancinie. Ich piękno mnie urzekło. To był przecież mój dom w lesie - opowiada o swoim domu w Józefowie architekt Bogdan Kulczyński, autor projektu.
Dom, jak czytamy w opisie projektu, został zbudowany według prostej zasady. Od ulicy znalazł się duży salon, który otoczono stelażem obłożonym gałęziami tarniny. Za nim znajduje się swoista szafa, w której mieszczą się schody, łazienki, garderoby, kuchnia. Od strony lasu ulokowano przestrzenie ograniczone jedynie szklanymi ścianami.
Uzyskano w ten sposób efekt "wchodzenia lasu" do wnętrza domu. Lasu bo nie ogrodu, jak podkreśla architekt. Co ciekawe, wszystkie rośliny kwitną na biało.
Bogdan Kulczyński/ www.kulczynski.com
W tym domu nic nie jest przypadkowe, nawet materiały, z jakich został wykonany. Elewacje, część podłóg i ścian wewnętrznych, drzwi oraz wbudowane meble zostały wykonane z polskiego modrzewia. Podłoga na całym parterze to białoszary marmur. Ogrodzenie działki zostało wykonane z tzw. gabionów, konstrukcji wypełnionych częściowo granitową kostką, a częściowo roślinami.
Dom architekt Małgorzaty Sadowskiej mieści się w Józefowie pod Warszawą. Dlaczego to interesujący projekt? Sypialnia oraz większość miejsc, w których spędzają czas domownicy ulokowano na piętrze. Pomieszczenia wyposażono w duże okna, z których roztacza się widok na ogród oraz drzewa.
Willa została zbudowana w 2012 roku. Ma 373 metry kwadratowe powierzchni. Ponadto elewację domu pokryto jasnymi deskami - w ten sposób dom doskonale wpisuje się w porośniętą drzewami okolicę.
To jeden z najbardziej oryginalnych domów prokektu Z3Z Architekci. Dom składa się z dwóch prostopadłościennych brył ułożonych jedna na drugiej, obróconych względem siebie o 35 stopni. Jedna pokryta betonem, druga blachą. Niebawem rozpocznie się budowa domu - powstanie on w Czarnowie pod Warszawą.
Bryła parteru skierowana jest skośnie do frontowej granicy działki oraz frontalnie do wjazdu na działkę. Dzięki temu łatwiejszy jest wjazd do garażu a wejście bardziej zaprasza. Taki kierunek parteru pozwala także, żeby główne przeszklenia części dziennej skierowane były w kierunku południowo-zachodnim wykorzystując najkorzystniejsze nasłonecznienie.
Z3Z Architekci
Bryła piętra będąca strefą nocną skierowana jest na południowy-wschód kierunek adekwatny dla sypialni. Jednocześnie na spokojniejszą i bardziej zalesioną stronę działki.
- Dom w Czarnowie tu pierwsza koncepcja była strzałem w dziesiątkę absolutnie proste i czytelne założenie dwóch obróconych względem siebie brył parteru i piętra. Piętro zwraca się ku bardziej prywatnej części działki a parter jako część dzienna wystawia się do słońca. Wszystko wygląda niesamowicie spektakularnie. Nic dodać nic ująć, wyraźna, prosta, konsekwentnie przeprowadzona idea. Projekt budowlany do pozwolenia na budowę i budowy powstał w niemalże niezmienionym kształcie pierwszej koncepcji - mówi Mateusz Zajkowski z Z3Z Architekci.
DogmA house mieści się w Starej Wsi koło Nadarzyna pod Warszawą. Dom zaprojektował Gregorz Stiasny. Tutaj najbardziej intrygująca jest sama bryła.
Dom ma kształt litery "Y". Pomiędzy dwoma skrzydłami od strony dojazdu powstał niewielki dziedziniec, jedno skrzydło z tyłu mieści prywatne pomieszczenia, odseparowane z ten sposób od wzorku sąsiadów.
Dom połączył w sobie trzy funkcje - mieści się tu wygodne mieszkanie dla trzyosobowej rodziny, pracownia z rampą i podjazdem dla samochodów oraz osobny apartament z własną łazienką.
Ponadto, od drogi dom jest ceglany, od ogrodu zaś ma duże przeszklenia oraz elewacje w kolorze szarym, wykonane z drewna i ekoeternitu.
Dom został uznany za jeden z najbardziej interesujących budynków w Polsce.
Budowa domu to proces trwający wiele miesięcy, a czasem nawet lat. Montaż domu w Sękocinie trwał zaledwie kilka dni.
Jak zaznaczają architekci z biura architektonicznego Z3Z Architekci, że jest to jedynie czas montażu elementów ścian uprzednio przywiezionych na budowę po wykonaniu żelbetowych fundamentów budynku. Jest to bardzo spektakularny etap budowy, kiedy dom wyrasta z fundamentów w kilka dni. Jednak proces przygotowania projektu konstrukcji prefabrykowanych ścian oraz sama ich produkcja to wielomiesięczne przygotowania.
Z3Z Architekci
Dom mieści się w Sękocinie. Powierzchnia domu to ponad 300 metrów kwadratowych. Właściciele marzyli o licznych otwarciach widokowych na sąsiadujący z działką las. Z tego względu całość została wykonana w oparciu o stalowy szkielet konstrukcyjny wypełniony za pomocą przeszkleń stanowiących około 50 proc. powierzchni elewacji i elementów z ciężkiego prefabrykatu drewnianego.
Czy Polacy chętnie decydują się na nowoczesne formy? Jak mówi Mateusz Zajkowski z Z3Z Architekci, inwestorzy są bardzo różni, jedni oczekują śmiałych rozwiązań inni bardziej zachowawczych. - Jeśli ktoś jest otwarty na pomysły i nam zaufa, naszej kreatywności, wiedzy i doświadczeniu dostanie ciekawą architekturę, w której będzie mu się dobrze mieszkało. Całe szczęście przychodzą do nas głównie ludzie, których szukają czegoś ciekawego, więc nie musimy ich do niczego namawiać. Doświadczenie pokazuje, że osoby, która nie szuka śmiałych rozwiązań raczej nie uda się do nich namówić - mówi.