We wrześniu ubiegłego roku rozpoczęła się kompleksowa przebudowa ul. Miodowej i placu Krasińskich. Teren ten został objęty również badaniami archeologicznymi.
Remont ma zakończyć się latem, a do tego czasu możemy spodziewać się, że pracujący tam ludzie mogą natknąć się tam na nietypowe znaleziska. Na jedno trafili kilka dni temu.
Miasto poinformowało, że gdy prace przeniosły się z chodników na jezdnię, odkryto doskonale zachowaną konstrukcję drewnianą - wstępne interpretacje badaczy wskazują, iż to pozostałości chaty i studni.
"Dla takiego odkrycia warto było rozkopać plac Krasińskich. Spod metrowej warstwy gruzu i ziemi wyłoniła się chata z XVII w., a w niej prawie nienaruszona ława" - napisał Stołeczny Konserwator Zabytków, Michał Krasucki.
Odkrycia dokonano na wysokości pałacu Krasińskich, pod powierzchnią ulicy - pierwsze ślady chaty zaczęły ujawniać się już na głębokości kilkudziesięciu centymetrów.
Grupa archeologów odsłoniła pozostałości budynku, który wstępnie datuje się na XVI-XVII wiek. Na dalszym etapie przeprowadzone zostaną badania dendrochronologiczne próbek drewna, które pozwolą na dokładniejsze oszacowanie chronologii odkrycia.
Najbardziej niezwykłym zabytkiem jest drewniana ława, zachowana in situ, co oznacza, że została w swoim pierwotnym położeniu. Ława, która nie została jeszcze całkowicie odsłonięta stoi w miejscu, w którym pozostawiona została przed kilkoma wiekami. Została tylko przez stulecia przysypana ziemią.
"Stoi pod ziemią jakby ktoś dopiero od niej wstał" - napisał na swoim profilu na Facebooku varsavianista Piotr Otrębski.
Odkryte drewniane zabytki poddane zostaną konserwacji, co pozwoli na ich zabezpieczenie przed zniszczeniem i umożliwi ich późniejszą ekspozycję.
Aktualnie prace ziemne na tym odcinku zostały wstrzymane, aby umożliwić archeologom prawidłowe i niezakłócone przeprowadzenie badań i podjęcie wszelkich niezbędnych czynności badawczych.
Badacze uważają, że niewykluczone, iż w najbliższych dniach natkną się na kolejne obiekty archeologiczne.
Warszawiacy mogą przyjrzeć się pozostałościom zabytkowej chaty z bliska. Od strony pałacu Krasińskich istnieje możliwość obserwacji prowadzonych badań. Miasto zachęca wszystkich do odwiedzenia tego miejsca.
"To niecodzienne odkrycie" - piszą.
***
Jesteś świadkiem nietypowego wydarzenia w Warszawie lub jej okolicach? Napisz nam o tym na listy_do_metrowarszawa@agora.pl lub w wiadomości prywatnej na Facebooku.