Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas
Najwięcej ogłoszeń towarzyskich pojawiło się prasie przed w latach 1938-1939. Oferty publikowano w specjalnej rubryce "Ożenek" kobiecego miesięcznika "Moja przyjaciółka". Ogromną popularnością wśród czytelników cieszyła się również gazeta "Fortuna Versal", pierwsze w Polsce czasopismo matrymonialne.
"Dwudziestosześcioletnia nauczycielka, nieruchomość 25.000 pozna pana na stanowisku".
"Jestem młodą wdową po lekarzu-dentyście, lat 32, wysoką, przystojną, mam kapitał 3.500 zł, 3 dziewczynki. Poszukuję męża i przyjaciela na stanowisku, o łagodnym charakterze (flirt wykluczony), wiek bez różnicy"."Interesująca brunetka bardzo przystojna, niedzisiejszych zasad po 30-ce posiada realność wart 6.000 zł. Wyjdzie za kawalera, wdowca lub seperata podobnych zasad, na jakikolwiek stanowisku".
"Kulturalna wdówka przystojna posiada nieruchomość wart. 6.000 zł. oraz emeryturę. Wyjdzie za starszego pana, kolejarza, emeryta, najchętniej za seperata".
"Panna, młoda, inteligentna, wykształcona, na b. dobrej posadzie, posiadająca nieco kapitału, własne mieszkanko i wyprawę". Inteligentnego, sympatycznego mężczyznę na stanowisku pozna, izraelitę".
"Fortuno! Daj mi męża. Jestem młodą izraelitką,posiadam duży posag, mieszkanie z umeblowaniem. Mąż/mój winien być przedewszystkim zdrów, dzielny i na stanowisku".
"Panna, Izraelitka, lekarz dentysta, rządowa posada, sympatyczna, muzykalna, gospodarna, posiadająca gotówkę".
"Kochaj mnie, a będę Twoją".
"Straciłam wszystko na świecie - prócz skry miłości, którą pragnę pokochać i poznać mężczyznę - inteligentnego, szlachetnej duszy, który by mię zaraz poślubił i otoczył dobrobytem. Jestem młodą - zdrową (23 lat) studentką politechniki".
"Puszczam się w loterję, który z panów mnie wygra, będzie szczęśliwy; ciemno blondynka,o serduszku szczerem, przystojna, dobrze zbudowana, lat średnich. Loterją powinni się zająć panowie starsi".
"Po 32 latach życia na na tym świecie zapragnęłam wstąpić na drogę cnoty i obowiązku, czyli wyjść zamąż. Zatem kto napisze do "Marji Magdaleny?"
"Smutna, czarnowłosa Roma, szuka pocieszyciela w osobie dzielnego rycerza".
"Chcę dużo serca w zamian za swoje. Młoda, ciemnowłosa."
"Wdowa, lat 45, doktorowa, pragnie poznać, w celu matrymonialnym, inteligentnego wdowca, w wieku 50-60 lat, któryby posiadał mieszkanie odpowiednie na założenie gabinetu lekarskiego."
"Seperatka, lat trzydziestu paru, inteligentna, bardzo przystojna, blondynka posiadająca mieszkanie, znająca branżę handlową, pozna pana, do lat 40, inteligentnego, bez nałogów, spokojnego usposobienia, na stanowisku lub posiadającego własny interes, w którym mogłabym być pomocą".
"Wdowa, lat 45, doktorowa, pragnie poznać, w celu matrymonialnym, inteligentnego wdowca, w wieku 50-60 lat, któryby posiadał mieszkanie odpowiednie na założenie gabinetu lekarskiego."
"Sympatyczna wdowa po pięćdziesiątce, posiadająca 4 pokoje komfortowe i pracownię, nosi się z myślą odstąpienia lokalu, a kupienia realności, przez to szuka na męża inteligentnego, bez wad, emeryta".
"Przyjezdna, bardzo skromna, z inteligentej rodziny, dobrego charakteru, ormianka, brunetka, lat 34, zawód inteligentny, pragnie poznać blondyna od lat 40-50, zamożnego, przyzwoitego, charakteru dobrego".
"Osoba starsza, z pewną ułomnością fizyczną, inteligentna, niezamożna, pragnie wyjść za mąż".
"Kto znieci niedawno ugasły płomień miłości, ten będzie dozgonnym przyjacielem moim. Wdowa lat 23, z wyższem wykształceniem, biedna. Cel matrymonjalny".
"Panna lat 29, inteligentna, wyz. katolickiego, blondynka, dobrze zbudowana, bez posagu, ale ma wyprawę całkowitą, na niezłej posadzie, pragnie poznać mężczyznę do lat 35, inteligentnego, zdrowego."
"Córka bogatego ziemianina 26-letnia b.przystojna, szatynka z temperamentem 5 klas gimnazjum, otrzyma w posagu 20 000 zł. Poszukuje panów o szlachetnych sercach".
"Wydam zamąż panienkę, wykształconą, b. Dobrze wychowaną, dawnych zasad, nie brzydką, posiadającą 3 pokoje, zupełnie urządzone i zagospodarowane mieszkanie, za człowieka, naprawdę wykształconego i uczciwego, do lat 40".
"Szalona okazja! Tylko oficerowie! Od porucznika do majora włącznie. Trzy młode, ładne, inteligentne osóbki poszukują znajomości w tej branży w celach matrymonjalnych".
"Przystojna, zgrabna, elegancka panna, nieprzeciętnie inteligentna, utalentowana, mogąca zarobić, pracując w domu około 3 tys. Zł. Miesięcznie, pragnie poślubić wykształconego, kulturalnego pana, prawego charakteru, miłującego spokój i życie rodzinne, posiadającego od 50. tys gotówki lub mieszkanie 5-cio pokojowe i kilka tysięcy. Wdowiec z małemi dziećmi mile widziany. Tylko poważne, imienne zgłoszenia (pożądany telefon) będą rozpatrywane".
"Pensja miesięczna 650 zł. Wdowa, lat 38, blondynka, miła, dobrze zbudowana, zgrabna, średniego wzrostu, elegancka, zdrowa, poszukuje męża, przystojnego, posiadającego czyste, wygodne mieszkanie z kuchnią i 650 zł. miesięcznie co najmniej".
"Samotna, urzędniczka, lat 38, nie bardzo brzydka, o wielu wadach i niewielu zaletach, nieśmiała, nie wesoła, nie sprytna, szalenie nudząca się, zmęczona życiem, pragnie wyjść zamąż za wykształconego pana. Chętnie wyjedzie do Ameryki, gotowa jest zapłacić niewielką sumkę jedynie za formalność ślubną, gdyż przedewszestkiem chodzi o nazwisko (w tym wieku nie chcę nazywać się panną)".
"Pragnę znaleźć szczęście i dać je komu. Kto zechce spełnić moje marzenia? Jestem subtelna, inteligentna, miła, gospodarna oraz posiadam umeblowanych kilka pokoi. Pragnę poznać w celu matrym. Człowieka inteligentnego, starszego, o prawym charakterze. Zawód obojętny".
"Może ktoś z starszych Panów na stanowisku, wyższe studia, bardzo samotny napisze do miłej pani średnich lat".
"Mieszkanie dla wykształconego, sympatycznego pana lat 40, który ułatwi posiadanie koncertowego fortepianu. Cel matrymonjalny. Dla "Pianistki".
"Panna lat 32, blondynka, z braku znajomości pragnie poznać sympatycznego pana do lat 50 z większych kapitałem lub też mieszkaniem, gdyś posiada, ale za małe. Meble mam na 2 pokoje. Posiadam gabinet kosmetyczno fryzjerski".
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas
"Chciałabym, czasem w wolnym chwilach od zajęć iść do teatru, kina, czy na spacer, w towarzystwie inteligientnego pana, lat 40-55, na koszt wspólny. Jestem przystojna, nie stara, szatynka, nie mająca na znajomości towarzyskie, a samotność zaczyna mi ciążyć. Panowie, tylko bardzo solidni, proszenie są składanie ofert".
"Kto poda silne swe ramię, maleńkiej, biednej, udręczonej życiem, tęskniącej do miłości prawdziwie szlachetnego człowieka".
"Inteligentnego, lat 35-45, mającego telefon, pozna Żydówka nizka, nieładna, z pewnemi dodaniemi walorami, samotna."
"Chcę dużo serca w zamian za swoje. Młoda, ciemnowłosa."