Niezwykła wystawa. Jej autor na swój debiut czekał ... 94 lata

Saska Kępa, 1959
Spodobało ci się? Polub nas
- Gdy wprowadziłem się w 1940 roku do mieszkania przy ul. Paryskiej, taki miałem widok z okna. Bardzo długo obserwowałem puste pola ciągnące się aż do Wawra - wspomina Wojciech Tuszko, który przez większość swojego życia pracował w laboratoriach fotograficznych, opracowując metody obróbki zachodnich materiałów światłoczułych w oparciu o środki dostępne w Polsce.
Na zdjęciu: ul. Meksykańska, róg ul. Saskiej

Wisła, 1959
Na wystawie zaprezentowanych zostanie 38 fotografii. Część z nich to zdjęcia typowo reportażowe. Druga część przedstawia życie prywatne Wojciecha Tuszko. Niektóre ze zdjęć zostały wykonane z rzeczywistym zamiarem artystycznym. Pojedyncze z nich powstały przy okazji testów materiałów światłoczułych. - Wystawa nie będzie taka jak bym chciał. Będzie grzeczniejsza. Dlaczego? Ponieważ szeregu zdjęć nie mogliśmy znaleźć - mówi Wojciech Tuszko.

Stadion Dziesięciolecia, 1960
Dziś wnuk pana Wojciecha, Feliks Tuszko, wziął na siebie zorganizowanie wystawy pt "Wojciech Tuszko // Debiut". W poszukiwaniu zdjęć przejrzał około 3 tysięcy negatywów, a nad ich selekcją spędził kilka miesięcy. - Było to o tyle trudne, że dziadek opisywał negatywy, ale stricte technicznie. Brak informacji o tym, co się na nich znajduje - tłumaczy Feliks Tuszko.

Stadion Dziesięciolecia, 1962
- Samotność. Cóż po ludziach. To jest dopiero prawdziwa samotność - mówi nam Wojciech Tuszko, oglądając swoje zdjęcie. - Kiedy siedzę w zamkniętym pokoju, pomieszczenie jest wypełnione moimi myślami. A tutaj wszystkie myśli pofrunęły w siną dal. Co za kontrast. Jeden człowiek i 40 tysięcy pustych krzeseł - dodaje.

Gocław, 1962
Tak wyglądał w 1962 roku Gocław. - Nad brzegiem stawu siedzi mężczyzna i duma, wpatrując się w spacerowiczów. I dlaczego by tego nie sfotografować - żartuje pan Wojciech.
Fotograf nie pamięta dokładnie, w jakich okolicznościach powstało zdjęcie. - Prawdopodobnie podczas spaceru z psem - tłumaczy.

Politechnika Warszawska, 1964
Zdjęcie zostało zrobione na Politechnice Warszawskiej podczas jednej z instytutowych imprez. - Jak widać jest bardzo wesoło i rozmawiamy zapewne o chemii - żartuje Wojciech Tuszko.
Na co dzień pan Wojciech pracował w Instytucie Chemii Organicznej PAN, ale swoją pracownię miał na Politechnice.

Zabawa na domówce, 1965
Prywatka. - Bardzo ładne nogi, prawda? - komentuje autor zdjęcia. - Dziadek miał bardzo bujne życie towarzyskie - śmieje się wnuk.

Biblioteka Politechniki Warszawskiej, 1963
Zakładowa biblioteka. Po raz kolejny jakaś balanga, luźna atmosfera, pracownicy wśród książek palą papierosy, piją z probówek wódkę lub wino.
Jak wtedy wyglądało życie młodego pracownika naukowego? - Przede wszystkim w zakładzie siedziało się dłużej niż przewidywała ustawa. Bo praca była bardzo ciekawa. Pracowaliśmy naukowo, ponieważ bardzo to nas interesowało - mówi pan Wojciech.

Pochód i Józef Cyrankiewicz, 1966
Pochód pierwszomajowy i transparenty z Józefem Cyrankiewiczem. - A Starsi Panowie śpiewali: "Jak to długo tym premierem trzeba być" - żartuje fotograf, gdy oglądamy to zdjęcie.

Papieros i kawiarnia, 1967
Nie wiadomo, kim jest mężczyzna na zdjęciu. Wiadomo natomiast, że zostało zrobione w jednej z warszawskich kawiarni. - Jak on ślicznie pali - zwraca uwagę pan Wojciech. - Przez nos - wtóruje Feliks.
Czy fotograf nie miał nigdy problemów z tym, że robi zdjęcia anonimowym osobom? - Kładłem sprzęt w kierunku osoby, którą chciałem mieć na zdjęciu. Patrząc w drugą stronę naciskałem spust migawki - tłumaczy Tuszko.

Al. Jerozolimskie, 1968
Zdjęcie wykonano w pobliżu Domu Partii przy Al. Jerozolimskich. Patrząc na zdjęcie mamy wrażenie, że pałac kultury stoi na Smyku.

Brzeg warszawskiej Wisły, 1968
"Krzaki robią wrażenie, jakby chciały zamknąć idące w oddali osoby" - mówi o swoim zdjęciu pan Wojciech.

Panorama Warszawy, 1970
To jedno z niesamowitych zdjęć, które obejrzymy na wystawie. Wędkarze wyglądają, jakby chodzili po wodzie.
- Proszę zwrócić uwagę na panoramę Warszawy - mówi Feliks. - Składała się z pałacu kultury i czterech punktowców. Są to wieżowce stojące przy Domach Handlowych Centrum - dodaje.

Ursynów, 1971
Budujący się Ursynów. Początek lat 70. i zaparkowane "aż" trzy samochody. Brak chodnika, żadnej trawy, tylko wyklepana ziemia.

Wojciech Tuszko
Spodobało ci się? Polub nas
Wojciech Tuszko, doktor chemii, członek honorowy ZPAF, był fotochemikiem, współtworzył magazyn Fotografia, pracował w laboratoriach fotograficznych, w których opracowywał metody obróbki zachodnich materiałów światłoczułych w oparciu o środki dostępne w Polsce. Był popularyzatorem fotografii, tłumaczem literatury fotograficznej, twórcą haseł w encyklopedii PWN dotyczących fotografii, był jurorem w licznych konkursach fotograficznych oraz krytykiem.
* Wernisaż odbędzie się 28 stycznia, o godz. 19, w Pracowni Duży Pokój (ul. Warecka 4/6, wejście od ul. Kubusia Puchatka). Wystawa potrwa do 1 marca i została zrealizowana "w ramach Laboratorium Pomysłów Towarzystwa Inicjatyw Twórczych "Ę" i że organizatorami jest Pracowania Duży Pokój i Towarzystwo Inicjatyw Twórczych "ę"