Jako pierwsza po transformacji do Polski zawitała IKEA. Znajdowała się w blaszaku po sklepie spożywczym - przy ul. Grażyny Bacewiczówny 8 na Ursynowie. Entuzjazm warszawiaków był ogromny. Takiego zainteresowania sklepem szwedzka firma (raczej na pewno) się nie spodziewała.
IKEA
Asortyment sklepu (przede wszystkim elementy wyposażenia) był nieporównywalnie mniejszy od tego, co możemy dzisiaj kupić w IKEA. Mimo to i tak zachwycał gości. Gości to chyba odpowiednie określenie, ponieważ klienci częściej z zaciekawieniem oglądali sklep, niż robili w nim zakupy.
źródło: IKEA
Najlepsze polskie talk-show, które pamiętamy z lat 90.
To sklep, który na długie lata pozostanie w pamięci warszawiaków. Nazywał się Billa i był prawdziwym powiewem Zachodu.
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Pierwszy supermarket Billa znajdował się na Mokotowie - na rogu ul. Czerniakowskiej i Chełmskiej.
Fot. Sławomir Kamiński
Po sklepie zostały już tylko stare zdjęcia. Firma osiem lat temu pożegnała się z Polską sprzedając swoje sklepy francuskiej sieci E. Leclerc.
Osamotniona Billa po dwóch latach zyskała poważną konkurencję. Na warszawski rynek wkroczył Hit. Pierwszy, sklep pod szyldem niemieckiej marki otwarto przy ul. Górczewskiej 282. Warszawiacy szybko pokochali zakupy w hipermarkecie. Do tego stopnia, że w 1995 roku wystosowali petycję w sprawie linii autobusowej dowożącej ich do sklepu: - "Linia ta łączy też Śródmieście i Pragę z największym sklepem Hit, w którym (jako najtańszym w stolicy) robią zakupy setki, a nawet tysiące ludzi dziennie. Właśnie przystanek linii 506 jest przed Hitem" - argumentowali.
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Oczywiście sklep miał też mankamenty, m.in. zbyt rygorystyczne przestrzeganie
zdejmowania plecaków przed wejściem. Było też utrudnienie dla klientów kupujących alkohol, którzy musieli to robić w specjalnych kasach, by potem ponownie przenieść się do kolejnej obsługującej inne artykuły.
Obiekt w którym mieścił się Hit stoi do dzisiaj na Jelonkach, mieści się w nim Tesco.
Jeszcze tego samego roku, przy ul. Wolności, otwarto Makro. To był szok. Wchodzisz do olbrzymiego marketu i wypełniasz koszyk produktami. Nie pojedynczymi, a całymi zgrzewkami! Molochami, w których można spędzić pół dnia na spacerze między kilometrami regałów z kolorowym towarem. Nie byliśmy do tego przyzwyczajeni.
Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta
Hurtowy hipermarket przeznaczony dla osób prowadzących działalność gospodarczą szybko zdobył popularność właścicieli osiedlowych sklepików.
A to naprawdę historyczne zdjęcia. Jak poinformowali nas przedstawiciele Biedronki niestety, nie ma możliwości ustalenia, z jakich lokalizacji pochodzą. Wiadomo jednak, że pierwszy w Warszawie sklep sieci Biedronka otwarty został w styczniu 1996 roku przy ulicy Modzelewskiego 27. I co ciekawe, nie był to jedyny dyskont w Polsce, należący do portugalskiej spółki Jerónimo Martins. Pierwszą "polską" Biedronkę otwarto rok wcześniej w Poznaniu.
Pierwszego francuskiego hipermarketu Auchan nie otwarto w centrum stolicy, ale na jej przedmieściach - w podwarszawskim Piasecznie.
Auchan
Auchan
Auchan
Z tej okazji powstała specjalna gazetka w której informowano klientów o czasie dojazdu na miejsce: 20 minut sprzed Pałacu Kultury. Teraz bywa, że do Piaseczna jedziemy nawet godzinę...
Auchan
W 2001 roku Wola zyskała sklep duńskiej sieciówki sprzedającej "wszystko dla domu". Znajdował się w największym w tej części Warszawy kompleksie meblowym CH Jupiter przy ul. Towarowej.
JYSK
JYSK
Pamiętam, że gdy pierwszy raz wybrałam się do sklepu JYSK zaskoczyła mnie panująca w środku duchota (pewnie ze względu na brak klimatyzacji).
Mimo że duńska sieć handlowa Netto na rynku polskim działa od 20 lat, to pierwszy sklep w Warszawie, zdecydowała się otworzyć dopiero w 2013 roku - przy ul. Wisełki.
Netto
Netto
Netto
Dla tych, którzy dbają o ekologię i segregują odpady sieć zaproponowała specjalną atrakcję: puszki i plastikowe butelki po napojach wrzucano do automatu, który wydawał paragon, upoważniający do odbioru upominku od Netto.