Bogate wnętrza, eleganckie meble, żyrandole. Tak mieszkali zamożni warszawiacy ponad 100 lat temu

Zajrzeliśmy do wnętrz XIX-wiecznego mieszkania w Warszawie, aby sprawdzić, jak żyli mieszkańcy stolicy. I co zobaczyliśmy? Wnętrza zachwycające wystrojem i... niezliczoną liczbą świec.
Wnętrze mieszkania przy ul. Marszałkowskiej, 1912 rok Wnętrze mieszkania przy ul. Marszałkowskiej, 1912 rok Muzeum Historii Polski

Bogate wnętrza, eleganckie meble, żyrandole. Tak mieszkali 100 lat temu zamożni warszawiacy

Zajrzeliśmy do wnętrz XIX-wiecznego mieszkania, aby sprawdzić, jak żyli mieszkańcy stolicy. I co zobaczyliśmy? Wnętrza zachwycające wystrojem i... niezliczoną liczbą świec.

Mieszkanie przy ul. Marszałkowskiej

To prawdziwy historyczny rarytas. Wnętrze mieszkania przy ul. Marszałkowskiej 150 należące do Józefy Łąckiej. Fotografię wykonano w 1912 roku. W salonie najpewniej siedzi wnuk właścicielki mieszkania (zdjęcie jest podpisane: "salon Babuni Łąckiej").

Poszperaliśmy w archiwach genealogicznych i udało nam się odnaleźć informację, że pani Józefa urodziła się w 1852 roku. Nic więcej o niej nie wiemy. Wiadomo natomiast, jak potoczyły się losy kamienicy w której mieszkała. Zbombardowana w 1939 roku, jej ruiny rozebrano jeszcze w czasie okupacji.

Salon Józefy Łąckiej Salon Józefy Łąckiej Muzeum Historii Polski

Bogate wnętrza, eleganckie meble, żyrandole. Tak mieszkali 100 lat temu zamożni warszawiacy

Salon Babuni Józefy Łąckiej

Na tym zdjęciu także widzimy mieszkanie Józefy Łąckiej. Jednak tego typu domy przy ul. Marszałkowskiej nie były normą, obrazowo opisuje to w swoim pamiętniku Jadwiga Strumff, XIX-wieczna warszawska masażystka:

- Wezwano mnie raz do pewnej rossyanki. Kiedy weszłam, zdumienie moje nie miało granic. W Warszawie takich mieszkań się nie spotyka. Jakieś drewniane komórki, niby dwa pokoiki, niby poddasze, drzwi zamykają się na haczyki, chociaż Marszałkowska ulica, bieda na każdym kroku, nieład, wszystko pele mel, sypialniany jakoś upstrzony".

Zwróćcie uwagę na świece. Są wszędzie. Mimo że elektryfikacja na skalę masową rozpoczęła się w latach 80. XIX wieku. Dopiero w 1903 roku koncern "Siemens-Schuckert" rozpoczął budowę centralnej elektrowni, pierwsze zaś latarnie elektryczne zapalono w roku 1906. Ale i tak nie wyparły one gazowych (w chwili wybuchu I wojny światowej Warszawę oświetlało niespełna 900 latarni elektrycznych i blisko 5 tys. płomieni gazowych). Dopiero od ok. 1930 r. lamp gazowych było mniej niż elektrycznych (w 1939 r. zaledwie 6970, gdy elektrycznych prawie 11 tys.)

Wnętrze mieszkania w kamienicy Fukierów przy Rynku Starego Miasta, Warszawa 1915 Wnętrze mieszkania w kamienicy Fukierów przy Rynku Starego Miasta, Warszawa 1915 Zbiory Muzeum Narodowego w Warszawie

Bogate wnętrza, eleganckie meble, żyrandole. Tak mieszkali 100 lat temu zamożni warszawiacy

Mieszkania w kamienicy Fukierów

To unikatowe zdjęcie pochodzi z wnętrza mieszkania w kamienicy Fukierów przy Rynku Starego Miasta. Zrobione zostało w 1915 roku.

Mieszkanie mieściło się w kamienicy znajdującej się pod adresem Rynek Starego Miasta 27, która należała do Henryka Fukiera, ostatniego potomka warszawskiego rodu Fukierów. Od początku XIX wieku w budynku mieści się tam popularna winiarnia, a w piwnicach składy winne. Na zachowanym do dzisiaj kamiennym portalu widoczny jest herb właścicieli i inicjały Floriana Fukiera. Kamienicę kilkakrotnie remontowano, w 1939 roku została uszkodzona, a w 1944 roku zniszczona (zachowały się m.in. piwnice, fragmenty murów przyziemia i portale). Budynek odbudowano w latach 1947-1953.

Wnętrze mieszkania w kamienicy na rogu ul. Marszałkowskiej i Królewskiej, Warszawa ok. 1870 Wnętrze mieszkania w kamienicy na rogu ul. Marszałkowskiej i Królewskiej, Warszawa ok. 1870 zbiory Muzeum Narodowego w Warszawie

Bogate wnętrza, eleganckie meble, żyrandole. Tak mieszkali 100 lat temu zamożni warszawiacy

Mieszkanie przy ul. Królewskiej

Lokal w kamienicy na rogu ul. Marszałkowskiej i Królewskiej zdecydowanie należał do zamożnych mieszczan. Jak wskazuje krótka notatka na zdjęciu, mieszkał tam bankier Wolf z żoną.

Fotografia została zrobiona ok. 1870 roku i pochodzi ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie.

Wnętrze mieszkania z przełomu XIX i XX wieku Wnętrze mieszkania z przełomu XIX i XX wieku źródło: Fotoplastikon Warszawski

Bogate wnętrza, eleganckie meble, żyrandole. Tak mieszkali 100 lat temu zamożni warszawiacy

Reprezentacyjny mieszczański salon

Pokój w którym przyjmowano gości: w pomieszczeniach znajdowały się takie meble, jak stół, sekretarzyk, zegar. Czasem pianino lub fortepian. Na początku XX wieku pojawił się gramofon. Przełom XIX i XX wieku należał do secesji, która zdominowała wnętrza.

Wnętrze mieszkania z przełomu XIX i XX wieku Wnętrze mieszkania z przełomu XIX i XX wieku źródło: Fotoplastikon Warszawski

Bogate wnętrza, eleganckie meble, żyrandole. Tak mieszkali 100 lat temu zamożni warszawiacy

Jadalnia w domu mieszczańskim

Kolejnym niezwykle ważnym pomieszczeniem w domu mieszczańskim była jadalnia. Oczywiście, nie mogło zabraknąć dużego stołu, szafy na zastawę i kredensu. Nie wiadomo, w którym roku powstało to zdjęcie. Na pewno zimą, w okresie świątecznym. Wskazuje na to stojąca przy stole choinka.

Salon rodziny Wolff mieszkającej przy ul. Marszałkowskiej Salon rodziny Wolff mieszkającej przy ul. Marszałkowskiej Muzeum Historii Polski

Bogate wnętrza, eleganckie meble, żyrandole. Tak mieszkali 100 lat temu zamożni warszawiacy

Mieszkanie rodziny Wolff

Rodzina Augusta Roberta Wolffa, współzałożyciela słynnej przedwojennej księgarni i oficyny wydawniczej "Gebethner i Wolff" przybyła do Warszawy z Niemiec. Ich mieszkanie, jak i księgarnia mieściła się w charakterystycznym budynku przy ul. Zgoda (która dochodziła do ul. Sienkiewicza). Z kolei Sienkiewicza na początku XX wieku (kiedy to wybudowano ten budynek) nosiła nazwę Nowo-sienna.

Pocztówka przedstawiającą księgarnię i oficyny wydawniczej źródło: www.cotubylo.pl

Obiekt ten, to dzieło wybitnego architekta eklektyzmu i art-nouveau - Bronisława Brochowicza Roguyskiego (zaprojektował m.in. pierwszy w Warszawie wieżowiec - budynek centrali Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej). Uszkodzony w czasie Powstania Warszawskiego, przetrwał do drugiej połowy lat 50. tych, wtedy to wydano decyzję o jego rozbiórce.

Zdjęcia pochodzą ze zbiorów Muzeum Historii Polski, Muzeum Narodowego w Warszawie oraz Fotoplastikonu Warszawskiego.

Ten zameczek to budynek znanej firmy wydawniczej Gebethner i Wolff. Po prawej stronie zdjęcia widać, że ulica Zgoda dochodziła do ulicy Sienkiewicza. Z kolei Sienkiewicza na początku XX wieku (kiedy to wybudowano ten budynek) nosiła nazwę Nowo-sienna.
O wiele mniej interesująco prezentuje się grupa budynków wielorodzinnych wzniesionych w okolicy w latach 1960-1970 z których jeden zajmuje część dawnej działki po wydawnictwie "Gebethnerr & Wolff" a drugi dawną działkę Moniuszki 7. Architektura tych budynków to typowa powtarzalna późnomodernistyczna prefabrykowana forma, pozbawiona walorów tworzących przestrzeń centrum miasta. Na plus jednak należy zaliczyć że obiekty te na wzór przedwojennych kamienic posiadają usługowe partery. Niewątpliwie należy też wspomnieć o nieistniejących obiektach innych niż dawna "Rossya" które dla rejonu miały i mogłyby mieć dziś większe znaczenie, gdyby nie uległy zniszczeniu. Bez wątpienia pierwszą pozycję zajmuje tu budynek firmy wydawniczej ?Gebethnerr & Wolff? zajmujący trójkątną działkę u zbiegu ulic Zgoda i Sienkiewicza. Obiekt ten, dzieło wybitnego architekta eklektyzmu i art-nouveau w Warszawie ? Bronisława Brochowicz Roguyskiego, uszkodzony w czasie Powstania Warszawskiego przetrwał do drugiej połowy lat 50ych kiedy to wydano decyzję o jego rozbiórce.
Więcej o: