Spodobało ci się? Polub nas
Gmach został zbudowany w roku 1927 przez "Biuro Budowlane T. Czosnowski i Ska" według projektu Mariana Lalewicza, twórcy m.in. gmachu PKP przy Targowej oraz Instytutu Geologicznego przy ul. Wiśniowej. Architekt został rozstrzelany przez Niemców w czasie Powstania Warszawskiego w sierpniu 1944 roku wraz z około 200 innymi osobami w egzekucji przy ul. Dzikiej 17.
Jest to jeden z ważniejszych budynków w dzisiejszej Warszawie. Z kilku powodów. Przede wszystkim: to pierwszy stołeczny wysokościowiec (ma osiem kondygnacji i 51, 5 m, wybudowany w 1910 roku, powstawał trzy lata). Mało tego. Był najwyższym budynkiem w całym Imperium Rosyjskim.
http://czmurek.com/
http://czmurek.com/
W czasie powstańczych walk pełnił bardzo ważną rolę - do połowy sierpnia znajdował się w rękach Niemców, skąd ostrzeliwali Śródmieście Północne. Stąd też Berlin koordynował łączność na terenach okupowanej Polski i przesyłał rozkazy jednostkom walczącym na froncie wschodnim. Wielokrotne szturmy powstańców kończyły się niepowodzeniem.
Aż do ataku 20 sierpnia, kiedy to Batalion Kiliński zaatakował broniących się w budynku Niemców mieszanką ropy i benzyny wystrzeliwaną na wysokość pierwszego i drugiego piętra za pomocą strażackiej sikawki.
W czasie Powstania Warszawskiego pod ostrzałem znalazł się także Dom Artysty Plastyka przy ul. Mazowieckiej. 22 sierpnia - piechota niemiecka zaatakowała pod osłoną czołgów z pl. Małachowskiego barykady u wylotu ulic Traugutta i Mazowieckiej.
http://czmurek.com/
I pomyśleć, że przy ul. Foksal w XVIII wieku mieściły się ogrody w których Jean-Pierre Blanchard dokonał w pierwszego w Warszawie lotu balonem.
W czasie powstania przebiegała tu II linia obrony Powiśla, tędy powstańcy wycofywali się do Śródmieścia, barykada znajdowała się na wysokości domu nr 11, czyli tuż obok okazałej secesyjnej kamienicy architekta Artura Otto Spitzbartha. W pobliżu działał też szpital powstańczy.
A to ulubiony poraniony warszawski budynek autora zdjęć. - Piekarnia, która już w dzieciństwie zwracała moją uwagę z powodu wielkiego śladu po pocisku artyleryjskim na ścianie. Ten ślad obudził we mnie chęć utrwalania tego rodzaju śladów historii. Ten ślad jest prawdopodobnie z 1944 roku, choć są i relacje, że z września 1939 roku - tłumaczy Michał Alexander Czmur.
W tym roku w podłodze jednego z mieszkań budynku przy ul. Polnej 46 D dokonano niesamowitego odkrycia. Podczas prac remontowych odnaleziono skrytkę z której korzystał pułkownik Jan Rzepecki ps. "Wolski", kierujący całym aparatem propagandowym i informacyjnym Armii Krajowej. Wiadomo, że w mieszkaniu przy Polnej miał swój lokal konspiracyjny i tam spotykał się ze współpracownikami.
Ślady po kulach to nie jedyna bezcenna historyczna "pamiątka" tej kamienicy po wojnie. Pięć lat temu na fasadzie budynku odkryto ledwo widoczny napis "Polska żyje". Tekst napisany jasną farbą pochodzi prawdopodobnie sprzed wybuchu powstania.
http://czmurek.com/
- Wygląda, jakby powstał w nocy. I wszystko wskazuje na to, że na drugi dzień ktoś próbował go zatrzeć zaprawą murarską. Stąd hipoteza, że napis pochodzi z czasów okupacji - mówi historyk Janusz Sujecki z Zespołu Opiekunów Kulturowego Dziedzictwa Warszawy ZOK, który znalazł inskrypcję. - Prawdopodobnie litery zakrywano na polecenie hitlerowców. Mogło być też tak, że dozorca domu likwidował napis, bojąc się represji - tłumaczy Sujecki. - Po Powstaniu Warszawskim nikt by już go nie usuwał - dodaje.
http://czmurek.com/
Zdjęcia pochodzą sprzed remontu budynku przy ul. Targowej dzięki temu jesteśmy w stanie zobaczyć ślady po pociskach artyleryjskich z okresu Powstania Warszawskiego. Pochodzą one z walk o zdobycie Dworca Wileńskiego (14 września 1944 rok).
http://czmurek.com/
http://czmurek.com/
Mokotowska willa znanego bankowca i opiekuna sierot, Teodozjusza Raczyńskiego przyciąga uwagę nie tylko ze względu na swoją wysmakowaną architekturę, ale też dlatego, że dookoła budynku widoczne są ostrzały z czasów Powstania Warszawskiego.
W czasie bombardowania - 7 września 1944 roku niemieckie pociski najintensywniej upadały m.in. w rejonach ulic Odyńca, Racławickiej, Ursynowskiej i właśnie ul. Tenisowej. W wyniku ostrzału kamienicy pod nr 8 (na zdjęciu) zmarł Jerzy Bohuszewicz, 23-letni sportowiec i wychowanek AZS Warszawa, a w czasie powstania sanitariusz pułku Baszta.
http://czmurek.com/
Co ciekawe stojące tu domy o numerach parzystych i nieparzystych znajdują się po jednej stronie ulicy (prawdopodobnie przed wojną planowano poprowadzić ją jako zagiętą i dochodzącą w rejon dzisiejszej ul. Bałuckiego).
Niezwykle ciężkie bombardowanie Powiśla i Śródmieścia Północnego spowodowało, że ulica zniszczona została prawie całkowicie.Zburzona została jedna z najważniejszych powstańczych drukarń (znajdująca się pod nr 12). Nie dziwią więc ślady kul na uratowanych budynkach stojących przy ul. Szpitalnej.
http://czmurek.com/
Po wojnie ulicę oczyszczono z gruzów i barykad, zasypano doły po pociskach i w 1946 przeprowadzono linię trolejbusową.
W czasie powstania w Domu Kolejowym przy ulicy Żelaznej 16 mieściły się kwatery i dowództwo kompanii walczących w Zgrupowaniu "Chrobry II".
http://czmurek.com/
Budynek wspólnie z Dworcem Pocztowym pełnił tzw. "Żelazną Redutę".
http://czmurek.com/
Na kamieniu stojącym przed domem przeczytamy:
"Powstanie Warszawskie 1944. Żołnierzom Armii Krajowej Zgrupowania "Chrobry II", którzy w godzinie "W" opanowali zachodnią część Śródmieścia-Północ, blokowali Al. Jerozolimskie,ulicę Żelazną, Towarową, Grzybowską, Wielką i przez 63 dni odpierali ataki wojsk hitlerowskich, w tunelu linii średnicowej zniszczyli tory kolejowe przerywając połączenie sił wroga z frontem. W hołdzie i pamięci 600 poległym w walkach pomnik ten wznieśli żołnierze Zgrupowania "Chrobry II"
Budowa olbrzymiego domu oficerskiego Funduszu Kwaterunku Wojskowego rozpoczęła się w 1931 roku. Pod jego budowę rozebrano m.in. budynki należące do zespołu rosyjskich Koszar Jerozolimskich.
http://czmurek.com/
Gmach zaprojektowany został przez "niemal mitycznej w środowisku polskich architektów" (jak pisze Powojenny Modernizm) architekta prof. Romualna Gutta. Na szczęście budynek w całości "przeżył" wojnę.
Po tym, jak w dniu wybuchu Powstania Warszawskiego, żołnierze Armii Krajowej, zaatakowali koszary SS przy ul. Rakowieckiej esesmani zdecydowali się na pacyfikację tej części Mokotowa. Oddając serie strzałów z broni maszynowej, wyganiali z domów m.in. mieszkańców ul. Asfaltowej. Jeńców prowadzono do więzienia w Stauferkaserne. Z tego okresu pochodzą zapewne ślady kul na murach tego budynku.
Spodobało ci się? Polub nas
W obszarze socrealistycznego MDMu cały czas odnajdziemy ostańce dawnego świata. Mimo że powstał już po wojnie, w połowie lat 50. ubiegłego wieku. Zaskakujące, prawda? Warto wybrać się na spacer na tyły placu Konstytucji, gdzie można się natknąć na przedwojenne kamienice z śladami po kulach.
* Więcej zdjęć poranionych budynków można obejrzeć na stronie Michała Alexandra Czmura: http://czmurek.com/.