Początek iluminacji to rok 2001. 18 lat temu ulice przyozdobione były raczej skromnie - światełkami oświetlony głównie Nowy Świat.
W 2003 roku na Nowym Świecie ozdób było coraz więcej. Pojawiły się girlandy przypominające skrzydła anioła, a na latarniach urocze, proste choinki.
Rok później, w 2004 r., wykorzystano te same ozdoby.
Fot. Adam Kozak / AG
Rok 2007 przyniósł bardzo skromne dekoracje. Na Nowym Świecie postawiono na proste, świetlne kurtyny.
To jednak nie wszystko. W tym roku na rynku Starego Miasta stanęła też wielka choinka, co w kolejnych latach stało się swojego rodzaju tradycją.
Fot. Sławomir Kamiński / AG
Czy ktoś pamięta jeszcze święta w 2008 roku? Dziesięć lat temu miasto sporo zainwestowało w świąteczne iluminacje. Na latarniach pojawiły się ozdoby przypominające żyrandole, a wszystkie drzewa wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia spowito lampkami. Dodatkowo przy ul. Pięknej pojawiła się świąteczna rzeźba - pierwsza tego typu instalacja.
Na placu Zamkowym stanęła choinka.
Fot. Bartosz Bobkowski / AG
W 2009 roku nowe iluminacje pojawiły się przy placu Trzech Krzyży i placu na Rozdrożu. Ozdobiono latarnie ozdobami z gwiazdkami - część kloszem do góry, część - do dołu.
Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
Na chodnikach stanęły również świąteczne instalacje. Na pl. Trzech Krzyży świetlna fontanna, a na Rozdrożu - konstrukcja przypominająca zamek.
Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
Rok 2009 był też rokiem świątecznego recyklingu. Na Krakowskim Przedmieściu ponownie pojawiły się ozdoby-żyrandole i światełka na drzewach, a na Nowym Świecie zawisły girlandy, które pamiętamy z 2007 roku.
Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
Nie zabrakło również choinki na placu Zamkowym.
Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
W 2010 roku do świątecznej zabawy przyłączyły się także Praga-Północ i Praga-Południe. Cała ulica Ząbkowska rozświetliła się od biało-niebieskich girland, a ulica Francuska przyozdobiona była klasycznymi ozdobami na latarniach.
Fot . Albert Zawada / Agencja Gazeta
A jak w 2010 roku wyglądały inne ulice Warszawy? Na Krakowskim Przedmieściu, Nowym Świecie i Starym Mieście było tak samo, jak poprzedniej zimy. "Stare" ozdoby świąteczne były wtedy jednak nieważne - najlepszy klimat zrobił śnieg, który wtedy spadł w Warszawie.
Nowością była jednak świąteczna iluminacja Pałacu Kultury.
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
A tak wyglądał Nowy Świat w święta w 2011 roku. Warszawiacy mogli się cieszyć nową, kolorową choinką na placu Zamkowym.
Fot. Jacek Łagowski / Agencja Gazeta
W 2012 roku Warszawa poszła w kolor. Na ulicach miasta pojawiły się fioletowo-pomarańczowe ozdoby świąteczne.
Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
Oprócz ozdób na latarniach na chodnikach stanęły wielkie instalacje - świąteczny prezent i bombka. Do środka obu można było wejść. Media społecznościowe zaroiły się od zdjęć z wnętrza obu konstrukcji.
Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
W 2013 roku w Warszawie znowu było fioletowo i pomarańczowo. Na stołecznych ulicach pojawiło się jednak więcej instalacji. Karoca, renifer, kobieta z parasolką. Trzeba przyznać, że robiły wrażenie - mieszkańcy oraz turyści je uwielbiali.
Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
Warszawiacy dostali także nową choinkę - z zawieszonymi na niej kolorowymi cukierkami i prezentami u podnóża.
Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
Rok 2014 - nadal pozostajemy w trendzie kolorystycznym z poprzednich lat. Na ulicach Warszawy pojawiają się jednak nowe ozdoby na latarniach. Na placu na Rozdrożu stoją dwa majestatyczne renifery, a na Krakowskim Przedmieście się zagęszcza.
Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
Przed nami świąteczna iluminacja z 2015 roku. Tysiące światełek ponownie rozbłysło na Trakcie Królewskim. Przy wysokiej choince na rynku Starego Miasta otwarto też lodowisko, na którym podczas uroczystego zapalenia lampek warszawiacy mogli oglądać widowiskowy pokaz jazdy figurowej na lodzie.
Świecąca bombka na Krakowskim Przedmieściu wciąż była jedną z głównych atrakcji, a warszawiacy i turyści chętnie robili sobie w niej pamiątkowe zdjęcia.
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
W 2016 roku choinka na rynku Starego Miasta mieniła się na jasno. Podobne jak w poprzednich latach, w różnych częściach Traktu Królewskiego pojawiły się oryginalne, świąteczne dekoracje. Do wyboru, do koloru - były duże, świecące prezenty, ozdobny zegar, bajkowe postacie, wielki muchomor oraz ciuchcia z logo warszawskich syrenki.
Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
W 2017 świetlny szlak świątecznej iluminacji miał aż 20 kilometrów - wiódł przez przez Stare Miasto, Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, plac Trzech Krzyży, Aleje Ujazdowskie, plac Na Rozdrożu, a kończył się aż w Wilanowie.
Na ulicy Agrykola nad aleją spacerową zawisła widowiskowa dekoracja przypominająca baldachim. W pobliżu wejścia do Łazienek Królewskich spacerowiczów witało logo "Zakochaj się w Warszawie", wyświetlane ze specjalnych projektorów. Z kolei na Krakowskim Przedmieściu pojawiły się ozdobne podświetlane ramki, w których można było sobie robić zdjęcia, którymi mieszkańcy chętnie dzielili się w sieci.
Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta
Nie zabrakło nowości - były nimi animowane światłem postaci, które czytały dzieciom bajki ("Choinka", "Pomocnik Mikołaja", "O duchu świąt") i poruszały się w rytm opowieści. Jak się je uruchamiało? Wystarczyło nacisnąć przycisk umieszczony na słupku przy dekoracji.
Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta
W 2018 roku świąteczna iluminacja po raz kolejny zdobiła ulice Warszawy. Składała się z ponad czterech milionów światełek o łącznej długości 680 kilometrów. Ozdoby montowało na Trakcie Królewskim i w okolicach aż 50 pracowników, a wcześniej przywieziono je do Warszawy 60 tirami.
Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta
Główną osią zimowej iluminacji był Trakt Królewski - od placu Zamkowego (tradycyjnie stanęła tam piękna, kilkumetrowa choinka) przez Krakowskie Przedmieście, plac Trzech Krzyży aż do Belwederu, Ozdoby można też było podziwiać przy alei Solidarności, placu Bankowym i przy ulicy Marszałkowskiej.
Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta
Oprócz znanych z poprzednich lat ozdób, na Podzamczu spacerowicze mogli także podziwiać oświetlone schody prowadzące do Multimedialnego Parku Fontann, a także widowiskowo podświetlone drzewa.
I w tym roku świąteczna iluminacja zachwyca oczy warszawiaków. Ozdób jest naprawdę dużo - można je podziwiać na Krakowskim Przedmieściu, Starym Mieście czy Podzamczu. Są rozwieszone na trasach o łącznej długości około 20 kilometrów. Świąteczna iluminacja składa się z aż czterech i pół miliona energooszczędnych diod, które - jak zapewniają władze miasta - pobierają dziesięć razy mniej prądu, niż tradycyjne oświetlenie.
Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Co w tym roku szczególnie przykuwa uwagę? Nowością jest ogromny paw z rozłożystym, migoczącym ogonem, którego można podziwiać przy parku Ujazdowskim, czy kolorowy autobus z prezentami, na którym można usiąść.
Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Wrażenie robi też figura syrenki-ramki z rozwianymi włosami, a także drobne elementy, jak choćby drobne lampki porozmieszczane nad ulicą i ozdabiające drzewa przy Nowym Świecie. Poniżej kilka zdjęć:
Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Chcecie zobaczyć to na własne oczy? Iluminację można podziwiać na ulicach Warszawy do końca lutego.