Śmietnisko w samym sercu Starego Mokotowa. Jest coraz gorzej. "Śmieci cały czas przybywa"

Jakiś czas temu na terenie pojawiła się tablica inwestora SM Benefia, który zapowiada budowę apartamentów.

Pani Agnieszka dowiedziała się, że SM Benefia nie jest jednak właścicielem terenu. Faktycznie, jak informuje nas firma, na razie działka nie jest jej własnością. Czyją zatem? Tego SM Benefia nie zdradza. Ale jej przedstawiciele obiecują, że jak tylko staną się przejmą ziemię, zrobią ze śmieciami porządek.

"Kiedy zasugerowałam, że dla dobra przyjaznych kontaktów z sąsiadami,
mogliby wynająć kogoś, kto w godzinę posprząta teren, pani odpowiedziała,
że musi porozmawiać z prezesem. Niestety chyba nic nie ustalili, bo cały czas śmieci przybywa" - kontynuuje mieszkanka okolicy.

Jak dodaje, na trawniku zaczęły też parkować samochody.

O sytuację trawnika spytaliśmy mokotowski urząd dzielnicy.

"Działka pomiędzy ul. Puławską 20 a Madalińskiego 3/5 (ew. nr 31/7 z obrębu 0120 o powierzchni 563 m kw.) znajduje się we współużytkowaniu wieczystym osób fizycznych. Grunt został zwrócony w trybie dekretu, a następnie nabyty przez osoby fizyczne. Pracownik Wydziału Ochrony Środowiska sprawdzi stan działki i wezwie właścicieli do uporządkowania terenu" - napisała nam rzecznik Monika Chrobak-Budzińska.

Jeszcze we wtorek teren został "wstępnie ogarnięty", jak po południu powiedziała Chrobak-Budzińska. - Śmieci sprzątnięte w worki. Worki przygotowane do wywiezienia - dodała.

Potwierdza to pani Agnieszka. "Dojechałam właśnie do domu i plac jest posprzątany. Cuda" - napisała zadowolona.

Tutaj ma stanąć apartamentowiec.

Zdarzają się też "gabaryty".

***

Widzieliście podobne śmietniska? Może macie takie koło swojego miejsca zamieszkania? Piszcie na metrowarszawa@agora.pl.