Które zakłady powstały dzięki posagom siedmiu córek? Gdzie można zobaczyć kość mamuta? Gdzie znajduje się prawdopodobnie jedyny w Polsce cmentarz w forcie? Kontynuujemy nasz cykl z przewodnikiem Praskiej Ferajny Mariuszem Prządakiem. Tym razem przygotował dla nas zestawienie mniej znanych obiektów na lewym brzegu Wisły - po jednym z każdej dzielnicy.
Zobaczcie, o czym mogliście nie słyszeć. Ciąg dalszy nastąpi!
Ursynów
Na terenie dzielnicy Ursynów można jeszcze ciągle natrafić na pojedyncze zabudowania gospodarskie. Są to relikty dawnych historycznych wsi takich jak Wolica, Kabaty, Moczydło czy Imielin. Sielankowo-wiejski klimat można poczuć również na rozległym terenie obok zabudowań SGGW pod adresem Nowoursynowska 164. Jednak historia tego osiedla jest kompletnie inna od podobnych domów na Ursynowie. Nie są to pozostałości dawnej wsi, ale PRL-owskie osiedle pracownicze Centralnej Szkoły Państwowych Ośrodków Maszynowych.
Szkołę utworzono 18 stycznia 1950 r. na bazie rozwiązanego Liceum Ogrodniczego i Państwowego Instytutu Kształcenia Nauczycieli Szkół Rolniczych w Ursynowie. Jej zadaniem było przygotowanie pracowników dla Państwowych Ośrodków Maszynowych i Spółdzielni Pracy pod względem ekonomicznym i organizacyjnym. Na przełomie lat 1955/1956, szkołę przemianowano na Ośrodek Kształcenia Kadr Rolniczych w Ursynowie.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Autorem założenia architektonicznego oraz projektantem budynków był inż. architekt Stefan Tworkowski. Projekt obejmował część pierwszą - dydaktyczną, połączoną organizacyjnie i architektonicznie z Pałacem, oraz część drugą położoną wzdłuż ul. Nowoursynowskiej i w tej części rozmieszczone były budynki mieszkalne dla pracowników szkoły. Dodatkowo każda rodzina otrzymała 2500 metrów kwadratowych ziemi i była zobowiązana do uprawy różnych warzyw i kwiatów, żeby ogród stwarzał wrażenie dobrze zagospodarowanego. Co jakiś czas kursanci szkoły wizytowali te domy, by obserwować jak zachowuje się materiał, oceniając technologię ich budowy i prowadzenie ogrodu. Mieszkańcy musieli im udostępniać domki do zwiedzania. Osiedle miało być poligonem doświadczalnym do testowania różnych materiałów w budownictwie jednorodzinnym.
Na przełomie lat 80. i 90. zmieniło się też samo osiedle. Przez lata ludzie powymieniali w domkach podłogi, okna, sufity, dachy, ocieplili styropianem albo sidingiem. Prawie wszyscy rozebrali piece kaflowe i założyli centralne ogrzewanie.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
W 1993 roku SGGW otrzymała wieczystą dzierżawę na teren osiedla. Uczelnia postanowiła też odzyskać i na nowo zagospodarować teren osiedla. Senat SGGW zdecydował, że w tym miejscu powstaną poletka doświadczalne. Od tego czasu w atmosferze konfliktu zaczęły się próby odebrania domów obecnym mieszkańcom. - Chcemy po prostu odebrać naszą własność. Proponowaliśmy mieszkania zastępcze, ale skoro oni twierdzą, że to slumsy, to co my możemy zrobić? Nie będziemy tu robić żadnych inwestycji czy remontów ani w żaden sposób polepszać warunków życia tych ludzi. Te domki w końcu się same rozpadną. Nie będziemy też nikogo tu meldować i mam nadzieję, że do końca mojej kadencji uda się odzyskać teren na cele uczelni. I że nie trzeba będzie uciekać się do sądu, żeby odzyskać domki - tak rektor Tomasz Borecki tłumaczył postępowanie uczelni.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Wilanów
W kościele św. Anny w Wilanowie można zobaczyć niezwykłe znalezisko: kość mamuta. Została odkryta podczas wykopywania fundamentów pod kościół w 1770 roku i przetrwała do dziś.
Wilanów już w XIII wieku stał się siedzibą parafii, która przez następne stulecia obejmowała rozległe tereny, sięgające nawet za Wisłę, aż do wsi Wiązowna. Przez Wisłę istniał tu bród obsługiwany prawdopodobnie przez benedyktynów.
Już w wieku XIV powstał pierwszy drewniany kościół pw. św. Leonarda, a następnie w wieku XVI - kościół drewniany, późnogotycki. W 1772 roku drewniany kościół parafialny ustąpił miejsca murowanej świątyni pw. św. Anny. Kościół wzniesiono według projektu architekta Jana Kotelnickiego z fundacji ówczesnego właściciela Wilanowa - księcia Augusta Adama Czartoryskiego. To właśnie wtedy odnaleziono kość mamuta.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
We wrześniu 1939 roku w kościół uderzyło kilka pocisków armatnich. Kościół znów splądrowano, a otoczenie zdewastowano. Proboszcz wilanowski, ksiądz Jan Krawczyk został uwięziony przez Niemców, a następnie rozstrzelany w Palmirach. Podczas Powstania Warszawskiego kościół został przez Niemców zamieniony na obóz dla internowanych. Świątynia została zbezczeszczona - tabernakulum żołnierze niemieccy rozbili, Najświętszą Eucharystię rozrzucili, naczynia liturgiczne zrabowali. Ze wspomnień Anny Branickiej wiadomo, że panny Branickie zebrały święte komunikanty, część spożyły, część rozdały uwięzionym.
Żoliborz
Muzeum Katyńskie na terenie Cytadeli na warszawskim Żoliborzu to wyjątkowe miejsce. Wymaga przynajmniej dwóch wizyt. Oczywiście celem pierwszej jest przejmująca i wstrząsająca ekspozycja, natomiast drugiej - architektura. Warto odwiedzić je kilkakrotnie, by móc się przekonać, iż jest to jedno z najlepiej zaprojektowanych muzeów w Polsce. Nieprzypadkowo obiekt autorstwa BBGK Architekci we współpracy z pracownią Maksa oraz artystą Jerzym Kaliną został w tym roku jednym z pięciu finalistów nagrody Miesa van der Rohe.
Mies van der Rohe Award for European Architecture należy do najbardziej prestiżowych w dziedzinie architektury. Została ufundowana w 1987 roku przez Komisję Europejską, Parlament Europejski i Fundację im. Miesa van der Rohe w Barcelonie. Przyznawana jest co dwa lata europejskim zrealizowanym już projektom architektonicznym w uznaniu ich walorów konceptualnych, technicznych i konstrukcyjnych.
Praska Ferajna, (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Muzeum Katyńskie obejmuje południową część Cytadeli Warszawskiej z trzema zabytkowymi budynkami. Całość założenia ma charakter parku z centralnie umieszczonym symbolicznym Lasem Katyńskim. Wejście znajduje się w Bramie Nowomiejskiej - na przedłużeniu Traktu Staromiejskiego, u wylotu ul. Zakroczymskiej.
Obiekt został pomyślany tak, by na emocje i wyobraźnię oddziaływała ekspozycja oraz architektura łącznie ze starannie zaprojektowanymi terenami zieleni, które mają wywoływać skojarzenia z katyńskim lasem. W tym muzeum zwiedzający zostaje 'pochłonięty' przez starannie zaprojektowaną przestrzeń, oddziałującą na wiele zmysłów.
Zastosowano liczne zabiegi mające potęgować wrażenie osaczenia, takie jak szczeliny i wąskie przejścia. Zaprojektowano detale uzupełniające muzealną narrację (np. wyryte w chodniku cytaty, krzyże, symboliczne groby). Najbardziej dramatycznym i najciekawszym elementem zaprojektowanej przestrzeni jest rozcięcie wału Cytadeli.
Wola
Początki Galerii Tybetańskiej związane są z pomysłem nazwania skrzyżowania al. Prymasa Tysiąclecia z ul. Kasprzaka rondem Wolnego Tybetu. Wniosek taki zgłosili pod koniec 2008 r. radni dzielnicy Wola. Sprawa na długo utknęła w Radzie Warszawy. Negatywne stanowisko zajęło MSZ, protestowała ambasada Chin. Ostatecznie 13 maja 2010 r. została nadana nazwa rondo Tybetu.
Projekt Galeria Tybetańska został zainicjowany w 2009 r. Idea powstała przy okazji nadania Dalajlamie tytułu Honorowego Obywatela Miasta. Na słupach pod estakadą przy rondzie Tybetu powstała pierwsza na świecie otwarta galeria prezentująca najważniejsze symbole związane z kulturą i tradycją tybetańską. Ta galeria to nie tylko murale na filarach. Pomiędzy nimi i ułożonymi pod wiaduktem kamieniami symbolizującymi krajobraz Tybetu wije się symboliczna 'droga'.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Od początku istnienia Galerii miejsce to odwiedzili m.in. mnisi z tybetańskiego buddyjskiego klasztoru (dwukrotnie), minister zdrowia w Tybetańskim Rządzie Emigracyjnym czy przedstawiciel Jego Świątobliwości Dalajlamy. Podczas ostatniej wizyty związanej ze Szczytem Laureatów Pokojowej Nagrody Nobla (2013), trasa przejazdu Dalajlamy została specjalnie zmieniona w ten sposób, by wiodła przez rondo Tybetu obok Galerii.
Każdego roku powstają tam murale poświęcone kulturze Tybetu i sytuacji Tybetańczyków. Galeria jest ogólnodostępna, ale raz do roku, we wrześniu, odbywa się wernisaż, w czasie którego można zobaczyć murale w świetle świec i reflektorów. Pomysłodawcy Galerii zapraszają artystów, twórców graffiti i street artu do współtworzenia pierwszej na świecie otwartej galerii prezentującej najważniejsze symbole związane z kulturą i tradycją
tybetańską.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Włochy
Fort V 'Włochy' to jeden z fortów XIX-wiecznej Twierdzy Warszawa. Wybudowany w latach osiemdziesiątych XIX wieku, przeznaczony był do osłony linii Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Zbudowany został jako dwuwałowy fort o narysie pięcioboku z dwoma czołami. U styku czół oraz czół i barków wzniesiono kaponiery osłaniające otaczającą budowlę suchą fosę. W ramach modernizacji twierdzy fort został przebudowany. Powstał jeden wał główny o bardzo szerokim przedpiersiu (około 30 m). Zastąpiono również ceglane kaponiery betonowymi, a w szyi fortu powstała wtedy osłonięta ziemnym dziełem potężna kaponiera szyjowa. Po 1909 r. w ramach likwidacji twierdzy wszystkie kaponiery wysadzono. Teren poforteczny w jego szyi i na esplanadzie zajął cmentarz. Do dziś istnieją zachowane w bardzo dobrym stanie koszary i ruiny kaponier.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
5 listopada 1940 r. na terenie fortu Niemcy utworzyli getto. Przetrzymywali w nim ponad 300 osób pochodzenia żydowskiego wysiedlonych m. in. z Łomianek, Ożarowa i Piastowa. Likwidacja getta nastąpiła w lutym 1941 r., a jego mieszkańcy zostali deportowani do getta warszawskiego. Od kilku lat prowadzone są tam prace rewitalizacyjne, których celem jest przywrócenie historycznego wyglądu i dostosowanie obiektu do potrzeb spacerowiczów. W planach robót na kolejne miesiące jest m.in. rekonstrukcja części placu przed koszarami, rewaloryzacja prawej drogi fortecznej, ustawienie oświetlenia placu przed koszarami i innych elementów obiektu, w tym rekonstrukcja wału głównego i fosy oraz ramp oraz ziemnych stanowisk artyleryjskich. Planowane jest tutaj wprowadzenie funkcji rekreacyjno-sportowej. Zbudowano już boisko i alejki spacerowe.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Część znajdującego się w rękach dzielnicy terenu fortu jest użytkowana przez Instytut Chemii i Techniki Jądrowej, a koszarami zajmuje się Fundacja Ochrony Zabytków Techniki Wojskowej.
Na sąsiadującym z fortem cmentarzu możemy znaleźć ciekawe elementy opisywanego miejsca. Pierwszy z nich to forteczna lodownia przekształcona w kaplicę. Drugim jest potężny betonowy tradytor, czyli działobitnia do ostrzeliwania przestrzeni między fortami. Mimo że został wysadzony przez Rosjan podczas likwidacji Twierdzy, jest to najlepiej zachowany tradytor w Warszawie. Nekropolia we Włochach jest prawdopodobnie jedynym cmentarzem w Polsce, na którym można spotkać obiekty fortyfikacyjne.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Ursus
Nie wiadomo, jak długo jeszcze na terenie dzielnicy Ursus będzie można oglądać resztki zabytkowych hal wytwórni traktorów. W marcu rozbiórkowe prace dewelopera, który twierdził, że budynki same się rozpadły, zatrzymał stołeczny konserwator zabytków.
Nie udało się wyburzyć wszystkiego. Zostały elewacje frontowe obu hal, elewacja boczna jednej z nich, fragment korpusu hali zachodniej. Pozostał także nadal nietknięty budynek modelarni oraz warsztaty z tyłu działki.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Gmachy wzniesiono w latach 20. XX w. W tamtych czasach Zakłady Mechaniczne 'Ursus' produkowały silniki lotnicze, ciężarówki, autobusy i czołgi. Po wojnie ograniczyły asortyment do ciągników rolniczych. Gigantyczna fabryka zatrudniała ponad 30 tys. osób i każdego roku wypuszczała na rynek 50 tys. pojazdów.
Historia firmy Ursus sięga 1893 roku, kiedy to w Warszawie przy ul. Siennej inżynierowie Kazimierz Schonfeld, Kazimierz Matecki, Ludwik Rossman oraz czterech przedsiębiorców (Alfred Fijałkowski, Stanisław Rostocki, Aleksander Radzikowski i Karol Strassburger) założyli w Warszawie 'Przemysłowe Towarzystwo Udziałowe', które zajmowało się produkcją armatury przemysłowej. Kapitałem początkowy założycieli był posag ich siedmiu córek i stąd też pochodzi znak firmowy P7P (posag siedmiu panien) oraz nazwa jednej z ulic na terenie Ursusa.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Na początku XX wieku rozszerzono ofertę firmy i zmieniono nazwę na Ursus. Pierwszy ciągnik rolniczy został wyprodukowany w 1922 roku. W następnych latach produkcję przeniesiono do podwarszawskich Czechowic (dzisiejsza dzielnica Ursus). W zakładzie zaczęto produkować samochody ciężarowe i autobusy. W kolejnych latach Ursus produkował czołgi, ciągniki wojskowe, samochody pancerne, motocykle. Po wojnie zdecydowano o rozpoczęciu w czechowickich fabrykach produkcji ciągnika rolniczego Ursus C-45, którego pierwszy egzemplarz został wyprodukowany w 1947 r. i zaprezentowany został na defiladzie pierwszomajowej jako 'dar robotnika i inżyniera dla brata chłopa'. W 1960 r. do seryjnej produkcji wszedł legendarny ciągnik Ursus C-325.
W 1974 r. Ursus zaczął produkować traktory Massey-Fergusson na kanadyjskiej licencji. To wtedy fabryka w Ursusie rozrosła się do rekordowych rozmiarów i produkowała po kilkadziesiąt tysięcy traktorów rocznie. W 1976 r. to właśnie tu i w Radomiu doszło do pierwszych robotniczych protestów przeciwko podwyżkom. W 2003 r. Ursus ogłosił bankructwo, a kilkadziesiąt hektarów pofabrycznych terenów kupili deweloperzy.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Śródmieście
Jerzy Kuźmienko to jeden z najciekawszych polskich architektów, działających w drugiej połowie XX wieku. Swoją praktyką udowodnił, że nawet w czasach prefabrykacji i uprzemysłowienia budownictwa można było realizować oryginalne projekty.
Na terenie Śródmieścia znajdują się dwie realizacje tego mało znanego architekta. Pierwszy z nich znajdujący się tuż obok Traktu Królewskiego, przy ul. Karowej 18, został wzniesiony w 1978 roku. Jerzy Kuźmienko wraz z Piotrem Sembratem, Henrykiem Dąbrowskim, Januszem Nowakiem i Adamem Snopkiem zaprojektował budynek wtopiony w ciąg starych kamienic, a jednocześnie zwracający uwagę swoją nietypową fasadą.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Cechą charakterystyczną trójwymiarowej elewacji jest światłocieniowa gra brył. Architekci zdecydowali się na proste, kubiczne formy, których rytm ożywia fasadę budowli, zarazem nie przytłaczając sąsiednich nieruchomości.
Dzięki pionowym ciągom masywnych wykuszy poprzecinanych niszami okiennymi i poprzesuwanych względem siebie budynek idealnie wpisał się w zbocze skarpy, na której stoi. Uskokowo zmienia on swoją wysokość od dziesięciu do sześciu kondygnacji.
Powstała bardzo ciekawa realizacja, która wpisując się w skarpę i sąsiadujące budynki, zaskakuje swoją nowoczesną formą.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Ochota
Muzeum Ikon zostało otwarte w listopadzie 2011 roku w budynku po byłej osiedlowej kotłowni przy ulicy Lelechowskiej 5 na Ochocie. Kotłownia została wybudowana na starych fundamentach zburzonych w czasie wojny kamienic. Z chwilą podłączenia osiedla do centralnej sieci grzewczej przestała pełnić swoją funkcję.
Muzeum jest Oddziałem Muzeum Warszawskiej Metropolii Prawosławnej. Powstało z inicjatywy prawosławnego metropolity warszawskiego i całej Polski abp. Sawy oraz znawcy kultury obrządków wschodnich Michała Boguckiego.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Jest to pierwsza w Warszawie, a trzecia w Polsce po Sanoku i Supraślu, placówka muzealna tego typu. Przy muzeum działa duszpasterstwo Polskiej Cerkwi Prawosławnej z kaplicą pw. Św. Męczennika Archimandryty Grzegorza. Wspólnota religijna skupia głównie wiernych narodowości gruzińskiej.
W kaplicy oprócz stałych elementów wystroju cerkiewnego na ścianach i ikonostasie, znajdują się ikony autorstwa Grzegorza Zinkiewicza, ikony ze Studium Ikonograficznego w Bielsku Podlaskim, reprodukcje fresków Jerzego Nowosielskiego, a także projekty witraży Adama Stalony-Dobrzańskiego. W drugiej części muzeum prezentowane są stare i współczesne ikony, starodruki oraz stroje i sprzęt liturgiczny.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Ogromnym zaskoczeniem dla zwiedzających jest adaptacja i aranżacja budynku poprzemysłowego. Do muzeum wchodzi się po zwykłej magazynowej rampie rozładunkowej. Wewnątrz usunięto jedynie urządzenia kotłownicze, nie dokonując żadnej przebudowy. Pozostawiono wiele elementów postindustrialnych, m.in.: belki sklepienia, podciągi i słupy nośne.
Niezwykłą atmosferę w kaplicy uzyskano operując kolorem i światłem. Połączenie cegieł z intensywnie niebieskim kolorem wnętrz, z licznymi ikonami oraz z projektami witraży autorstwa Stolony-Dobrzańskiego tworzy niesamowity efekt. Po schodach docieramy do piwnicznych korytarzy, gdzie są utworzone kolejne sale ekspozycyjne tego niezwykłego i zaskakującego muzeum.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Mokotów
Dzieła Igora Mitoraja, jednego z najwybitniejszych współczesnych rzeźbiarzy, stoją w reprezentacyjnych punktach wielu miast m.in.: w Paryżu, Rzymie, Mediolanie, Lozannie i Londynie. Jedna z trzech warszawskich rzeźb tego artysty znajduje się w zaskakującym miejscu - na Mokotowie, w zagłębiu biurowym na Sielcach.
To pięciometrowa postać 'Wielkiego Toskańczyka'. Stoi przy ul. Bobrowieckiej przed siedzibą firmy Spektra Polpharma. Dzieło sprowadziła do Warszawy Fundacja Rodziny Staraków.
Rzeźba wykonana z brązu przedstawia popiersie mężczyzny, w którego sercu znajduje się twarz dziewczyny - to Aleksandra, czyli młoda dziewczyna, której uroda stanowiła wieloletnią inspirację dla artysty. 'Wielki Toskańczyk' to pierwsza rzeźba Mitoraja o takich rozmiarach. Jest hołdem złożonym Toskanii, ulubionemu przez artystę regionowi Włoch. Oryginał 'Grande Toscano' powstał pod koniec lat 70. Rzeźba znajdująca się przy ulicy Bobrowieckiej jest jego trzecią kopią. Dwie pozostałe znajdują się w Paryżu oraz Mediolanie.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
10 września 2009 roku artysta osobiście odsłonił swoje dzieło przed biurowcem Spectra zaprojektowanym przez znaną warszawską pracownię architektoniczną Jems Architekci.
Igor Mitoraj zmarł 6 października 2014 roku. Ten niedoceniany w Polsce artysta był uwielbiany za granicą. Mimo że rzeźby i rysunki Mitoraja pokazywano na 120 wystawach indywidualnych na całym świecie, w Polsce jego prace można zobaczyć jedynie w Krakowie i w Warszawie. Po śmierci włoska 'La Repubblica' określiła go mianem 'jednego z największych współczesnych artystów'.
Bemowo
W Lesie Bemowskim można odnaleźć liczne pozostałości największej inwestycji radiokomunikacyjnej II RP, czyli Transatlantyckiej Centrali Radionadawczej. Był to jeden z największych nadajników w Europie, a także symbol przedwojennej Polski. Niepodważalnym dowodem na to, że po latach niewoli kraj szybko wkracza w nowoczesność i staje się pełnoprawnym członkiem międzynarodowej społeczności.
Nadajnik uroczyście uruchomiony został 17 listopada 1923 roku. W uroczystości jego otwarcia uczestniczyli przedstawiciele rządu, Wojska Polskiego i korpusu dyplomatycznego oraz prezydent Stanisław Wojciechowski, który tego dnia wymienił depesze z prezydentem Stanów Zjednoczonych.
NAC
Radiostacja składała się z dziesięciu ogromnych masztów. Każdy z nich miał blisko 130 metrów wysokości. Kompleks, wyposażony w alternatory i antenę pomysłu szwedzkiego wynalazcy Alexanderssona, zajmował pas o długości czterech kilometrów i szerokości wahającej się od 500 metrów do blisko półtora kilometra. Całość była pilnie strzeżona.
Inwestycja pochłonęła pokaźną jak na owe czasy kwotę trzech milionów dolarów.
Radiostacja służyła międzykontynentalnej łączności między innymi z USA, Brazylią oraz Japonią. Dzięki niej utrzymywano łączność z polskimi transatlantykami 'Batory' i 'Piłsudski'. Potem za pośrednictwem kompleksu nadawane były również audycje radiowe dla Polonii w Europie oraz obydwu Amerykach.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Jego dopełnienie stanowiła stacja odbiorcza, która mieściła się w Grodzisku Mazowieckim. Za jej pomocą przekazywano korespondencję prywatną, depesze dyplomatyczne oraz notowania giełdowe. Nadajnik pracował do 1939 roku i nie został przez polskie wojsko zniszczony, mimo rozkazu Naczelnego Wodza.
Podczas okupacji nadajnik wykorzystywany był przez Niemców był do wysyłania depesz do jednostek wojskowych w Europie oraz do komunikacji z łodziami podwodnymi, pływającymi na Atlantyku. W przeddzień wyzwolenia Warszawy, 16 stycznia 1945 roku, Niemcy wysadzili budynki stacji nadawczej, wszystkie urządzenia i maszty nadajnika. Złom po masztach, uziemieniach i generatorach wywieziono do hut.
W lesie, na północny i południowy zachód od osiedla Boernerowo, znajdują się zachowane fundamenty masztów, cewek, budki strażnicze, ruiny budynków technicznych oraz oryginalne wartownie z żelbetonu z napisem 'Czuwaj' - łącznie siedemdziesiąt kilka obiektów.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Bielany
'W tym miejscu w czasie stanu wojennego znajdował się posterunek zamykający Warszawę od strony północnej. Bez zezwolenia nie można było opuścić Warszawy ani do niej wjechać. Zapory betonowe uniemożliwiały swobodny przejazd' - tablica o tej treści znajduje się na betonowym cokole pomnika przy ulicy Pułkowej (róg Farysa). Elementem instalacji pt. 'Szanujmy demokrację' są autentyczne, odświeżone zapory betonowe.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)
Pomnik został uroczyście odsłonięty w samo południe 4 czerwca 2009 r. Jak wskazuje napis na tablicy, lokalizacja nie jest przypadkowa. W stanie wojennym w tym miejscu stała blokada, zamykająca wyjazd z Warszawy. Jej przekroczenie było możliwe tylko za specjalnymi przepustkami. Po zniesieniu stanu wojennego betonowe zapory zostały w tym miejscu 'na wszelki wypadek'. Po 1989 r. stały tutaj w zapomnieniu przez 20 lat, budząc zaciekawienie niektórych przechodniów.
To prawdopodobnie jeden z pierwszych pomników w stolicy, jak i w całej Polsce, upamiętniający wydarzenia i miejsca związane ze stanem wojennym.
Praska Ferajna (www.PraskaFerajna.waw.pl)