Spodobało ci się? Polub nas
Warszawie brak ścisłego centrum, gdzie skupiałoby się życie miasta - narzeka wielu, gdy mowa o stolicy. Ostatnio znajomy z Wrocławia, który przeprowadził się do Warszawy bardzo narzekał na Wrocław, mówiąc coś zgoła odwrotnego - we Wrocławiu życie skupia się wyłącznie w centrum, wokół rynku. W dalszych częściach miasta fajnych knajpek czy restauracji nie uraczysz.
Pomyślałam wtedy, że brak ścisłego "centrum wydarzeń" w Warszawie to tak naprawdę może zaleta tego miasta? brak centrum "zmusza" ludzi do przejmowania inicjatywy w innych częściach stolicy, dzięki czemu - czego prawdopodobnie brak wielu innym miastom - mamy w Warszawie wiele okolic, w których to życie miasta się skupia. Oto one.
Franciszek Mazur/ Agencja Gazeta
Ulica Oleandrów. Jesteśmy przekonani, że przyćmi w tym roku nie tylko Plac Zbawiciela, ale również Poznańską.
Oleandrów już dwa lata temu sygnalizowała, że coś interesującego zaczyna się tam dziać. Powstają miejsca oryginalne, ale mimo wszystko skromne. Z racji niewielkich gabarytów pomieszczeń - dość kameralne.
Okienko/ Facebook.com
Stosunkowo nowym konceptem jest MOD - miejsce, w którym można zjeść i delikatny makaronik, donata, ale również coś na słono, np. ramen. Zaraz przy MOD - tradycyjnie dobrze trzyma się już Małe Piwo. Zwieńczeniem ulicy Oleandrów jest Okienko z frytkami, które wygrało nasz ranking na najlepsze frytki w Warszawie. Lokal będzie się rozwijać, więc warto śledzić ich stronę na FB. Z ogródka dawno już zniknęły skrzynie, na wiosnę powstanie tam znów ogródek z prawdziwego zdarzenia.
Bartosz Bobkowski/ Agencja Gazeta
Tuż obok - jeden z ciekawszych pomysłów - Bardziej. Wnętrze całe w drewnie, z antresolą, trudniej o przytulniejszy lokal. Jedyny problem - znaleźć miejsce. O 20 w weekend graniczy to z cudem. Zawsze (o ile jest akurat wolne) można zasiąść przy barze o pogawędzić z sympatycznymi barmanami, którzy, co pewne, nie są tam przez przypadek. Dużym plusem miejsca jest ciekawa karta dań - złożona z tapasów. Małych, tanich przekąsek. Nie są to może wyżyny świata kulinarnego, ale stosunek ceny do jakości jak najbardziej sprawiedliwy.
Naprzeciwko Bardziej już wkrótce otworzy się lokal pod tajemniczą nazwą Sen Nocy Letniej. Co to będzie? Jeszcze nie wiemy, ale już się nie możemy doczekać otwarcia. Trzymamy kciuki za Oleandrów.
Tuz przy Oleandrów, przy ulicy Marszałkowskiej można wstąpić do Śródmieścia Południowego. Z zewnątrz lokal niespecjalnie zachęca do tego, żeby go odwiedzić - różowo-zielone fotele i stoliki wydają się kiczowate i średnio wygodne. Brak miejsc w Bardziej i mróz zmusił nas do szukania alternatywnej knajpy, więc w końcu wstąpiliśmy do Śródmieścia. Obsługa wspaniała, lokal w stylu klubokawiarni - jest dj, a jednak atmosfera raczej "posiadówkowa". Karta dań dość specyficzna i pewnie nie na każdą kieszeń. Ale polecamy gorąco to miejsce.
MOD - Oleandrów 8
Bardziej - Marszałkowska 21/25
Małe Piwo - Oleandrów 4
Okienko - Polna 22
ŚRD/PŁD - Marszałkowska 17
Czy ulica Francuska przyciągnie warszawiaków w tym roku? Prawdopodobnie nie cała. Ale my wiemy, gdzie na Francuskiej warto się wybrać.
Grażyna Jaworska/ Agencja Gazeta
Adres numer jeden to Prosta Historia - przytulne bistro z ogródkiem i iście wiosennym, lekkim menu. Niezobowiązująca atmosfera, bezpretensjonalna obsługa, idealny kierunek na wiosenny lunch lub ciepłą wiosenną kolację. Jest i hummus, i burgery, fajne makarony i ciekawy wybór sałatek.
Drugi polecany adres to Handroll - sushi w wersji street food. Australijski koncept (sushi do ręki) przyjął się również w Warszawie. Knajpka otwarta przed wakacjami 2015 przeszła pierwszą ciężką próbę. Jakość (jak na sushi) jest umiarkowana, ale nie o to chodzi w tym miejscu. Ryby są świeże - to najważniejsze.
Handroll - Francuska 32
Prosta Historia - Francuska 24
Rewitalizacja Próżnej to najprawdopodobniej najlepsze, co mogło przytrafić się tej kameralnej ulicy. Niegdyś zapomniany, dziś tętniący życiem rejon Warszawy. Mieści się tu dużo fajnych knajpek, a tuż obok, przy Placu Grzybowskim swoje drzwi niedawno otworzyła Charlotte Menora.
Facebook.com/ Charlotte Menora
Przy Próżnej z kolei znajduje się kilka restauracji, które cenami mogą trochę odstraszać, ale gdzie warto wstąpić, choćby na lampkę wyśmienitego wina. Gorąco polecamy Kieliszki na Próżnej, gdzie wino rozlewa wyśmienity polski sommelier Paweł Demianiuk. Wszystkie wina są tam na kieliszki (najtańszy od 16 zł), więc na pewno warto odłożyć kilka złotych, żeby wiosną odwiedzić lokal.
Jacek Marczewski/ Agencja Gazeta
Tuż obok - Nowa Próżna. Kameralne bistro z kuchnią śródziemnomorską. Naprzeciwko restauracja Strefa.
Czy w te wakacje tłum z Placu Zbawiciela przeniesie się na Plac Grzybowski i Próżną? Niewykluczone, tym bardziej, że tuż obok znajduje się jeden z klubów, który z poprzednim sezonie okazał się sporym sukcesem - mowa tu o klubie na dachu - The View Warsaw.
Charlotte Menora - Plac Grzybowski 2
Kieliszki na Próżnej - Próżna 12
Nowa Próżna - Próżna 10
Zapomnijmy na chwilę o Parkingowej i skupmy się na ulicy Żurawiej i Nowogrodzkiej. To okolice, które na pewno warto odwiedzić. Które lokale w szczególności? Bardzo interesująco rozwijała się od zeszłego sezonu Zorza Grupy Warszawa. Trzymamy kciuki za ten lokal i w tym sezonie.
Kufle i Kapsle/ Facebook.com
Cały czas kibicujemy Kuflom i Kapslom, które zwyczajny bar z piwem wyniosły na kolejny poziom. Mimo Nowogrodzka wąska, latem ogródek Kufli pęka w szwach.
Kufle i Kapsle - Nowogrodzka 25
Zorza - Żurawia 6/12
Jeden z bardziej klimatycznych ogródków w centrum Warszawy. Przy Mokotowskiej, gdzie mieści się wine bar Ale Wino. Ten gródek przyciąga nie tylko miłośników dobrego wina.
Ale Wino/ Facebook.com
Ten ogródek to już legenda, czyli Między Nami przy Brackiej. A niedaleko równie fajny ogródek, z bardzo fajnym tajskim jedzeniem - My'o'Tai.
My'o'tai/ Facebook.com
Alewino- Mokotowska 33/ 35
Między Nami - Bracka 20
My'o'tai - Szpitalna 8
Na Mokotowie knajpek jest od groma. Każdy znajdzie tam coś dla siebie. W tym sezonie polecamy jednak trzy nasze ulubione i modne miejsca.
Cafe Mozaika/ Facebook.com
Po pierwsze jeden z najfajniejszych ogródków w Warszawie - w Cafe Iluzja. Po drugie super atmosfera i super ziemniaki - Groole. A po trzecie i ostatnie - otwarta niedawno odnowiona Cafe Mozaika, której koncept może budzić kontrowersje, ale narzekać na jakość i smak jedzenia nie można.
Stółdzielnia/ Facebook.com
O ile zimą i jesienią Stółdzielnia do najbardziej atrakcyjnych restauracji nie należy (jedno pomieszczenie w piwnicy), to wiosną i latem zamienia się w lokal tętniący życiem. Nie tylko dzięki pysznemu włoskiemu jedzeniu, ale właśnie ogródkowi.
Cafe Iluzja - Narbutta 50 A
Groole - Willowa 9
Cafe Mozaika - Puławska 53
Stółdzielnia - Kazimierzowska 22
Do ogródka i na smaczne jedzenie po drugiej stronie Wisły trzeba się wybrać do Centrum Zarządzania Światem lub 4 pokojów.
Ogród otwiera również kawiarnia Stół Powszechny mieszcząca się przy coraz bardziej rozwijającym się Teatrze Powszechnym.
Zawsze marzyliśmy, żeby wybrać się nad jezioro Balaton i tam wypić kawę lub przekąsić lekką kanapkę w Cafe Balaton.
Centrum zarządzania światem - Okrzei 26
4 Pokoje - Wileńska 19
Stół Powszechny - Jana Zamoyskiego 20
Balaton Cafe - Jana Nowaka Jeziorańskiego
W jednej z najbardziej modnych dzielnic Warszawy tradycyjnie nie polecamy PKP Powiśla, ale knajpkę, która otwarta została w zeszłym roku i naszym zdaniem rozwija się w bardzo interesującym kierunku, zarówno pod względem atmosfery, jak i podawanych tam dań. To Nadwiślański Świt - obowiązkowo - z fajnym ogródkiem. Stamtąd już niedaleko nad samą Wisłę.
Drugie miejsce z wiosennym ogródkiem i naprawdę smaczną pizzą to Viaduct.
Viaduct - 13 Maja 16/18a
Nadwiślański Świt - Wybrzeże Kościuszkowskie 31/33
Spodobało ci się? Polub nas
Najlepszy ogródek na Żoliborzu? To jasne - Prochownia Żoliborz. Miejsce kameralne, gdzie można odetchnąć.
Secret Life cafe/ Facebook.com
Ale to nie jedyny adres, gdzie warto się wybrać. Swój ogródek wkrótce otworzy również Secret Life Cafe. Tam zjemy również lekkie i zdrowe jedzenie - francuskie tosty, tarty czy kanapki na świeżym pieczywie. Tuż obok swój ogródek otwiera również Ósma Kolonia - miejsce polecane przez Żoliborzan.
Według wielu (mieszkańców Żoliborza) najlepsze miejsce, w którym zjemy zarówno smacznie, jak i na świeżym powietrzu to DOM.
DOM/ Facebook.com
W samym środku Sadów Żoliborskich będzie można odpocząć w Pawilonie Kulturalnym.
Prochownia Żoliborz - w parku Żeromskiego
Secret Life Cafe i Ósma Kolonia - Słowackiego 15/19
DOM - Mierosławskiego 12
Pawilon Kulturalny - Sady Żoliborskie 4