Kuchnia uniwersytecka jest pyszna! Najlepiej karmi SWPS, solidne porcje na Polibudzie

Jeść po studencku znaczy tyle, co tanio i do syta. Ważne, by było do tego także smacznie. W stolicy są takie miejsce, w którym zjemy jak u mamy za naprawdę rozsądną cenę - uczelniane stołówki! Karmią solidnie studentów, ale także wszystkich gości, od profesorów po zwykłych warszawiaków. Wśród nich, od dziś, także redakcje Metro Warszawa. Każda ma swoje specjały, dlatego warto odwiedzić każdą i przekonać się samemu. Oto cztery sprawdzone przez nas adresy, które warto zanotować sobie jako te ulubione. Właśnie tu zjecie solidnie, smacznie i do tego niedrogo. Smacznego!
Obiad w bufecie Uniwersytetu Warszawskiego Obiad w bufecie Uniwersytetu Warszawskiego Materiały redakcyjne

Uniwersytet Warszawski, Krakowskie Przedmieście 26

Wszystkich wygłodniałych warszawiaków, którzy buszują w poszukiwaniu pysznej kuchni w okolicach Krakowskiego Przedmieścia, polecamy bufet Uniwerku. Tu rekomenduje się zestaw "promocyjny". W cenie czternastu złotych dostaniemy miskę zupy oraz talerz, po brzegi, wypełniony daniem głównym. W dniu naszej wizyty można było zjeść botwinę oraz kurczaka w towarzystwie ryżu curry i sałaty. Przystępne smaki za rozsądne ceny. Bistro odwiedzić może każdy, dlatego stołują się tu nie tylko studenci. Warto sprawdzić uniwersyteckie smaki na własnym... języku.

Bufet Uniwersytetu WarszawskiegoMateriały redakcyjne

Duży plus bufetu to menu bezglutenowe, w którym znajdziemy gorące dania takie jak pieczone ziemniaki z hummusem za osiem złotych czy łososiem za dziesięć. Co jeszcze? Na ząb warto wziąć tajski ryż czy chociażby sałatki. Studentki siedzące z nami przy jednym stole poleciły tę z zielonych warzyw w towarzystwie ziół i oliwy z oliwek. Cena - dwanaście złotych.

Jeżeli chodzi o zupy, przebojem okazuje się tu być krem z pomidorów pieczonych i bakłażanów. Pychota w cenie czterech złotych.

Jednym słowem - bufet Uniwersytetu Warszawskiego to miejsce dostępne dla wszystkich, którzy szukają dobrego pokarmu w dobrej cenie. Można płacić kartą. Kuchnia dyplomowa.

Bufet Uniwersytetu WarszawskiegoMateriały redakcyjne

Bufet SWPS, Warszawa Bufet SWPS, Warszawa Materiały redakcyjne

SWPS, Chodakowska 19

Tu chyba czeka was największe zaskoczenie. Zarówno pod względem estetycznym, ale także smakowym. Studentów oraz gości uniwersytetu karmi Bistro Kardamon. Jest pysznie! Kuchnia międzynarodowa serwowana tak dobrze, że od wejścia ma się ochotę na wszystkie smaki proponowane przez lokal. I można sobie na to spokojnie pozwolić bowiem tu płaci się nie za danie, a za ilość. W cenie 2,89 możemy nałożyć sobie sto gramów pyszności. Warto zatem szaleć, smakować, szukać swoich ulubionych smaków. Studenci czekający z nami w kolejce polecili nam trzy dania - pierogi z soczewicą, ziemniaczaną zapiekankę oraz paste z kozim serem i pomidorami. Uwierzyliśmy na słowo.

Bufet SWPS, Warszawa

Materiały redakcyjne

 

Za te trzy dania zapłaciliśmy niecałe dziesięć złotych. To naprawdę niezła cena za możliwość absolutnego decydowania o tym, co wyląduje na naszym talerzu.

W menu znajdziemy także ryby jak pieczony łosoś, sałatki oraz dania wierne tradycji, jak antrykoty w towarzystwie ziemniaków. Polecamy także desery. Połasiliśmy się na krem brulee. Pycha! Uniwersytet dobrego smaku!

Bufet Uniwersytetu Medycznego, Warszawa Bufet Uniwersytetu Medycznego, Warszawa Materiały redakcyjne

Uniwersytet Medyczny, Żwirki i Wigury 61

 

Bufet Uniwersytetu Medycznego, WarszawaMateriały redakcji

 

Bufet Uniwersytetu Medycznego, WarszawaMateriały redakcyjne

Bufet Politechniki, Warszawa Bufet Politechniki, Warszawa Materiały redakcyjne

Politechnika Warszawa, Plac Politechniki 1

Jest smacznie, ale bywało taniej. Zestaw, choć nazywa się - studencki - daleki jest cenowo od ideału. W cenie siedemnastu złotych dostaniemy pierwsze danie w postaci szczawiowej zupy, a na drugie rumsztyk z cebulką w obecności surówki i ziemniaków. Do tego kompot. Zestawy domowe są jeszcze droższe, bo po 18,50. I to jest oferta także dla wszystkich tych, którzy nie studiują, a są jedynie gośćmi w murach Politechniki. Za co zatem chwalimy Bistro Akademickie? Za smak, który bliski jest temu domowemu oraz za atmosferę i wspaniałą obsługę. Jest coś jeszcze - SOLIDNE PORCJE. Jeżeli jesteście naprawdę głodni, to stołujcie się właśnie tu.

Bufet Politechniki Warszawskiej

Materiały redakcyjne

W menu znajdują się jednak pozycje przez studentów uznane za kultowe i przez nich polecane. Sprawdziliśmy. My zdecydowaliśmy się na zestaw za złotych szesnaście, a w nim kotlet mielony z ziemniakami oraz surówką z białej kapusty. Do tego kompot. Porcja tak duża, że spokojnie naje się nią nie jedna, a dwie osoby. Smakowo świetnie. Z inżynierską precyzją przyprawione i podane.


Więcej o: