kuśnierze

na czarno lisów i kożuchy z odprutymi rękawami. Tuż przy oknie, w pracowni na drewnianym blacie mała, niepozornie wyglądająca maszyna kuśnierska. Jak mówią kuśnierze - od niej się wszystko zaczęło. fot. Zosia Olszewska fot. Zosia Olszewska fot. Zosia Olszewska - Kiedyś klientka przynosiła błamy, norki

W środę w Krakowie rozpoczął się  proces tzw. kuśnierza z Krakowa. Robert J. został oskarżony o makabryczne zabójstwo studentki religioznawstwa, do którego doszło ponad 20 lat temu. Mężczyzna miał przetrzymywać swoją ofiarę i obedrzeć ją ze skóry. Jak poinformowało Radio ZET na Twitterze, w czasie

jest "osadzonym stwarzającym poważne zagrożenie społeczne lub poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa zakładu". Sprawa "kuśnierza" z Krakowa Do zbrodni na 23-letniej Katarzynie J., studentce religioznawstwa, doszło na przełomie lat 1998/1999. Ściągniętą z niej skórę znaleziono w Wiśle. Niektóre szczątki jej ciała w

Oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem Robert J. został uznany przez krakowski sąd za winnego i skazany na dożywocie. Chodzi o sprawę "Skóry", czyli brutalnego morderstwa studentki Katarzyny Z., do którego doszło 25 lat temu. Wyrok nie jest prawomocny. "Kuśnierz z Krakowa" skazany

rzeczniczka Sądu Okręgowego w Krakowie sędzia Beata Górszczyk. >>> Płock. 20-letni kurier porwany i zamordowany w lesie. "Był wożony w bagażniku przez kilka godzin" Proces "kuśnierza z Krakowa". Sąd wyłączył jawność rozpraw Sprawę zabójstwa sprzed 20 lat badali policjanci z tzw. Archiwum X. Podejrzany o

. - Ja z roku 2000 to nie ja z roku 2017. Została zmieniona we mnie struktura pojęciowo-myślowa - stwierdził J. Sprawa "kuśnierza" z Krakowa Do zbrodni na 23-letniej Katarzynie J., studentce religioznawstwa, doszło na przełomie lat 1998/1999. Ściągniętą z niej skórę znaleziono w Wiśle. Poszukiwanego zabójcę

i kosztować nawet kilka milionów złotych. Sprawa "Kuśnierza": ekspertyzy za miliony Jednak wnioski o analizy są bardzo ogólne, mówią o poszukiwaniu różnych substancji, przez co biegli nie widzą, czego mają szukać - twierdzą dziennikarze. - To działanie na chybił-trafił, a nuż coś się znajdzie - powiedział

Śledczy od wielu lat podejrzewali Roberta J., ale nie mogli go zatrzymać z powodu braku dowodów - podaje portal tvn24.pl. Teraz policjanci mają nadzieję, że aresztowany 52-latek to faktycznie słynny "kuśnierz". Kluczowy wkład w ustalenia śledczych miały opinie instytucji specjalistycznych, w

. Zatrzymanie mężczyzny było możliwe dopiero dzięki żmudnej pracy policyjnego "archiwum X", czyli funkcjonariuszy zajmujących się niewyjaśnionymi zbrodniami sprzed lat. O makabrycznej zbrodni było przez ten czas głośno w mediach, które okrzyknęły sprawcę "skórzakiem" lub "kuśnierzem". 

Posiedzenie sądu trwało ok. 3 godziny. W jego trakcie ustalono, że pierwsza rozprawa w sprawie " Kuśnierza z Krakowa" odbędzie się 8 stycznia 2020 roku. Odbyło się także losowanie składu sędziowskiego. Wiadomo, że zespołem pokieruje sędzia Beata Marczewska we współpracy z sędzią Izabellą Pękalą