-
-
-
Ten radar w 90% złapał kierowców z Chotomowa.
W nagrodę w Chotomowie bym postawił 10 fotoradarów.
Jak szczują się jeden na drugiego , to niech wszyscy na tym cierpią.
A w Chotomowie, to wiadomo kto mieszka.... Błaszczak, ten Błaszczak.
Na jego ulicy obowiązkowo dwa fotoradary muszą stanąć. -
-
W portugalskich wsiach prawie wszędzie, ale i w Polsce czasem, zamontowane są fotoradary działające na takiej zasadzie, że jeśli przejedziesz z prędkością choćby 2 km/h powyżej ograniczenia, jakieś 100-200 metrów dalej zapala się czerwone światło. Proponuję takie właśnie światła i mechanizm zamontować koło tego przedszkola, oczywiście w połączeniu z prawdziwym fotoradarem (rejestrującym tych, którzy by się zdecydowali na przejechanie na czerwonym świetle). Bardzo skuteczne (a o to chyba przede wszystkim chodzi) i w zasadzie ogranicza liczbę mandatów do przypadków najbardziej drastycznych (przejazd na czerwonym).
-
Dobre . Jaestem w takim razie ciekawy KTO w Polsce notorycznie przekracza prędkości ?
Koło przedszkola postawili itd ale jak Ci sami jadą na wczasy lub inną wycieczkę pewnie i oczywiście ZAWSZE jadą z nakazana prędkością . Jacy my wszyscy święci TO inni TO oni TO nie my . Nie kontrolujcie innych a zacznijcie od SIEBIE kochani rodzice ,dziadkowie ciocie i wujkowie tych przedszkolaków -
...starostwo ustawi w opisywanym miejscu "aktywne znaki z radarem", które będą zarówno mierzyć, jak i wyświetlać prędkość przejeżdżających pojazdów...
Coś takiego stoi na S7 przed Tarczynem. Wyświetla cały czas info, że ograniczenie do 70 a samochody myk, myk po 120. Wszyscy mają to w dupie, bo nie robi zdjęć. -
Nie ma się czemu dziwić. Sporo podróżuję po Polsce i takie obserwacje:
1) tam gdzie wiadomym jest, że stoi radar czy policja, wszyscy gremialnie zwalniają,
2) brak radaru i policji oznacza jazdę w terenie zabudowanym z prędkością ok. 70- 80 km/godz,
3) drogi ekspresowe np. słynna S8
Ograniczenie do 120 jest tylko w teorii. Zwykle obserwuję pędzących w granicach 140- 170 km/godz zwłaszcza gdy jest kilkanaście pojazdów blisko siebie,
4) na autostradach jazda w granicach 160 - 180 km/godz to niemal norma a przy sporym natężeniu ruchu dochodzi przy tych prędkościach jazda na ogonie co jest przyczyną wypadków właśnie na autostradach,
5) obserwuję bardzo liczne przypadki wyprzedzania na przejściu dla pieszych, jazdę po brzuchach pieszych w przypadku zielonej strzałki w prawo. To normalnie jest plagą w Warszawie.
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
starystormy
Oceniono 19 razy 13
czy gazeta lub starostwo moze podac podstawe prawna zabraniajaca prywatnej osobie mierzenia predkosci pojazdow jadacych droga za pomoca prywatnego urzadzenia? jesli bede mial kamere monitoringu z opcja mierzenia predkosci obeiktow poruszajacych sie w zakresie jej pracy to na jakeij podstawie bedzie to nielegalne skoro dbam o bezpieczenstwo swojej posesji?